Szef MON: agresja sowiecka była początkiem mordów na polskich żołnierzach

2019-09-17, 10:23

Szef MON: agresja sowiecka była początkiem mordów na polskich żołnierzach
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Minister obrony narodowej oddał hołd weteranom w 80. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę. Mariusz Błaszczak w opublikowanym w internecie wystąpieniu przypomniał o ofiarach Zbrodni Katyńskiej.

Posłuchaj

Mariusz Błaszczak: agresja sowiecka dla kilkudziesięciu tysięcy polskich oficerów była początkiem tragedii, jaką okazała się zbrodnia katyńska (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Dziękujemy za Waszą odwagę, za to, że pokazaliście, jak trzeba się zachować w chwili najwyższej próby. Cześć Waszej Pamięci! - tymi słowami szef MON Mariusz Błaszczak oddał we wtorek hołd wszystkim weteranom walk "za wierność i miłość do ojczyzny" w 80. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę.

Szef MON dodał, że współcześni żołnierze Wojska Polskiego są dumni z bohaterów 1939 roku i nigdy o nich nie zapomną.

- Dziś w rocznicę tamtej niespodziewanej i bezprawnej napaści, która nie tylko złamała polski opór, ale w konsekwencji przyczyniła się do śmierci elity oficerskiej Wojska Polskiego, składamy hołd i oddajemy cześć tym wszystkim, którzy przez lata byli pomijani i zapomniani - powiedział Mariusz Błaszczak.

Podkreślił, iż należy dziękować bohaterom tamtych dni, że pokazali, jak należy się zachować w chwilach najwyższej próby.

Minister obrony narodowej zaznaczył, że "agresja sowiecka dla kilkudziesięciu tysięcy polskich oficerów była początkiem tragedii, jaką okazała się Zbrodnia Katyńska".

Powiązany Artykuł

Zdrada ze strony najbliższych sąsiadów

Po zaatakowaniu Polski przez wojska niemieckie 1 września 1939 r. strona sowiecka utrzymywała przez następne dni pozory neutralności. 17 września 1939 roku, na wschodnie tereny Polski wkroczyła Armia Czerwona. 

Sowiecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesława Mołotowa, pełniącego jednocześnie funkcję premiera. Niemcy i ZSRR podzielili między siebie strefy wpływów, a w konsekwencji przeprowadzili IV rozbiór Polski. 

Integralną częścią zawartego wówczas sowiecko-niemieckiego paktu o nieagresji, był tajny protokół dodatkowy. Jego drugi punkt, dotyczący bezpośrednio Polski, brzmiał następująco: "W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRS przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia".

Informacja na temat wspomnianego tajnego protokołu nie dotarła do Polski, pomimo tego, iż przywódcy alianccy dysponowali wiedzą na jego temat.

Powiązany Artykuł

muller 1200 jedynka.jpg
Piotr Müller: trzeba odważnie mówić o sowieckiej i niemieckiej agresji

80 lat od agresji rosyjskiej

17 września 1939 r. o godz. 3 w nocy (według obowiązującego w Polsce czasu środkowoeuropejskiego była godzina pierwsza) do Komisariatu Spraw Zagranicznych w Moskwie wezwany został ambasador RP Wacław Grzybowski, któremu Władimir Potiomkin - zastępca Mołotowa - odczytał treść uzgodnionej wcześniej z Berlinem noty.

Władze sowieckie oświadczały w niej m.in.: "Wojna polsko-niemiecka ujawniła wewnętrzne bankructwo państwa polskiego. W ciągu dziesięciu dni działań wojennych Polska utraciła wszystkie swoje ośrodki przemysłowe i centra kulturalne. Warszawa, jako stolica Polski, już nie istnieje. Rząd polski uległ rozkładowi i nie przejawia oznak życia. Oznacza to, że państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć. Tym samym utraciły ważność umowy zawarte pomiędzy ZSRS a Polską".

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] https://polskieradio24.pl/5/1222/Artykul/2369099,80-lat-temu-Sowieci-napadli-na-Polske-Szef-KPRM-dzis-oddajemy-hold-poleglym

Ambasador Grzybowski zdecydowanie odmówił przyjęcia sowieckiej noty. W tym samym czasie Armia Czerwona rozpoczęła napaść na Polskę. Od godz. 3 do godz. 6 rano jej wojska przekroczyły na całej długości wschodnią granicę z Polską.

W starciach z Armią Czerwoną zginęło ok. 2,5 tys. polskich żołnierzy, a ok. 20 tys. było rannych i zaginionych. Do niewoli sowieckiej dostało się ok. 250 tys. żołnierzy. Straty sowieckie wynosiły ok. 3 tys. zabitych i 6-7 tys. rannych.

st

Polecane

Wróć do strony głównej