"Legiony" w kinach w całym kraju. "Film ważny historycznie, o wyborach młodych ludzi"
Na ekranach kin w Polsce od piątku wyświetlany będzie film "Legiony" w reżyserii Dariusza Gajewskiego. Obraz przedstawia historię grupy młodych znajomych, którzy chcieli walczyć o odzyskanie przez Polskę niepodległości. W tym celu wstąpili do formowanych na początku XX wieku Legionów Polskich.
2019-09-20, 07:44
Posłuchaj
W filmie zagrało łącznie 123 aktorów. Na planie pracowali oni przez 57 dni. - Obraz ukazuje trud wyborów życiowych młodego pokolenia dorastającego pod zaborami i chcącego walczyć o wolną ojczyznę - mówi wiceminister kultury Paweł Lewandowski. Podkreśla, że film jest warty obejrzenia. Jest on ważny historycznie, pokazuje istotne zdarzenia związane z odzyskiwaniem przez nasz kraj niepodległości. - Pokazuje również historie zwykłych młodych ludzi - dodaje Paweł Lewandowski.
W filmie pokazano losy uciekiniera z carskiej armii Józka (Sebastian Fabijański), ułana Tadeusza (Bartosz Gelner) i agentki wywiadu Oli (Wiktoria Wolańska), ich relacje uczuciowe i zmieniającą się relację wobec Legionów i sprawy walki o niepodległość Polski.
Powiązany Artykuł
Podczas zdjęć do "Legionów" znaleziono niewybuch. Bartosz Gelner opowiada o produkcji filmu
"Legiony" to kino przygodowe przepełnione scenami batalistycznymi. Pierwsze zdjęcia zrealizowano jeszcze w sierpniu 2017 roku.
Z finalnego efektu prac zadowolony jest aktor Mirosław Baka, filmowy żołnierz 1. Pułku Piechoty Legionów Polskich Stanisław "Król" Kaszubski.
"Dużo twórczej roboty"
- To był szczególny film. Zdjęcia były długie i rozłożone w czasie. To pozwoliło mi się zżyć z postacią, którą grałem. Również podejście do gry nieco ewoluowało od momentu lektury scenariusza do stanięcia na planie filmowym. Było dużo roboty, ale fajnej i twórczej. Cieszę się, że jest tego dobry efekt - stwierdził Mirosław Baka.
REKLAMA
Zdjęcia do "Legionów" realizowano w Bieszczadach, Cieszynie, okolicach Krakowa, Mrągowa oraz Otwocka. Budżet filmu wyniósł ponad 27 milionów złotych.
pg
REKLAMA