KSP: przed wyborami dużo zgłoszeń dotyczących gróźb pod adresem polityków
- Niestety okres przedwyborczy charakteryzuje się tym, że takich gróźb, kierowanych pod kątem każdej ze strony sceny politycznej jest bardzo dużo - powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. W taki sposób odniósł się do zatrzymania funkcjonariusza Straży Marszałkowskiej, który groził Katarzynie Lubnauer.
2019-09-23, 15:49
Jak przekazał nadkom. Marczak, mężczyzna został zatrzymany "w trakcie pełnienia obowiązków". Podczas emisji programu w TVN24, funkcjonariusz miał wysłać groźbę pod adresem przewodniczącej "Nowoczesnej" Katarzyny Lubnauer. - W tej sprawie jest pełna współpraca pomiędzy policją, a strażą marszałkowską. W trakcie zatrzymania jego przełożeni zabezpieczyli broń i środki przymusu - dodał policjant. W zatrzymaniu brali udział policjanci z wydziału do spraw cyberprzestępczości, których ustalenia "przyczyniły się do szybkiego zatrzymania mężczyzny".
19 lat pracy w Straży Marszałkowskiej
Jak poinformowało Centrum Informacyjne Sejmu, funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej z 19-letnim stażem został zatrzymany przez Policję w związku z zawiadomieniem dot. kierowania gróźb karalnych pod adresem osoby publicznej. Wszczęto wobec niego postępowanie dyscyplinarne.
Szefowa "Nowoczesnej" Katarzyna Lubnauer poinformowała we wpisie na Facebooku, że w niedzielę, w czasie emisji jednego z programów TVN24 na adres kontaktowy stacji został przesłany mail z pogróżkami. W wiadomości poza wulgarnymi wyzwiskami pod adresem polityk, znalazła się groźba o treści: "trzeba cię zabić jak tego złodzieja adamowicza" (Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska śmiertelnie ranionego w styczniu tego roku; pisownia oryginalna). W poniedziałek Radio Zet podało, że groźby te kierował funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej.
REKLAMA
Postępowanie dyscyplinarne
Jak podało CIS, Szef Kancelarii Sejmu - "na wniosek Komendanta Straży Marszałkowskiej, niezwłocznie zawiesił obwinionego funkcjonariusza w czynnościach służbowych oraz zażądał podjęcia kroków zmierzających do natychmiastowego wydalenia go ze służby". Ponadto poinformowano, że zgodnie z ustawą o Straży Marszałkowskiej, "niezwłocznie wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza".
Szefowa Nowoczesnej podziękowała stołecznym policjantom, zaapelowała jednocześnie, aby sprawa ta była ostrzeżeniem dla "wszystkich twórców takich anonimowych gróźb, że nie są bezkarni". - A my i tak się nie przestraszymy, dzisiaj znowu spotkają mnie Państwo na ulicach Warszawy - zapowiedziała.
jj
REKLAMA