Zła wiadomość dla użytkowników e-papierosów. Będą ograniczenia
- Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega, że istnieje zagrożenie wykorzystywania e-papierosów do "wapowania" (wdychania i wydychania) substancji odurzających - podaje w środę "Dziennik Gazeta Prawna".
2019-10-02, 11:36
Jak informuje dziennik, "do prokuratury trafiły pierwsze zawiadomienia o popełnieniu przestępstw w związku z dystrybucją elektronicznego dymka".
Jednak zdaniem gazety ekspansja elektronicznych papierosów niepokoi także Główny Inspektorat Sanitarny. "Jak wynika z informacji DGP, planuje on wprowadzić zmiany, które mają ograniczyć dostępność takich wyrobów. Zdaniem GIS obecne przepisy wymagają doprecyzowania" - czytamy.
Po e-papierosy sięgają nieletni
W rozmowie z "DGP" szef GIS Jarosław Pinkas zwrócił uwagę, że rynek e-papierosów w Polsce dynamicznie się rozwija, sięgają po nie coraz chętniej nieletni. "Nowe regulacje prawne są też potrzebne z innego powodu: istnieje zagrożenie wykorzystywania tych wyrobów do "wapowania" substancji odurzających - tłumaczy cytowany przez gazetę szef GIS.
Pinkas podkreślił też w rozmowie z dziennikiem, że "celem nowych przepisów powinno być maksymalne ograniczenie dostępu osób nieletnich do e-papierosów".
REKLAMA
Według "DGP" "walkę z e-papierosami, podobnie jak z cukrem, ma w planach również resort zdrowia". "Tyle że po wyborach. Jarosław Pinkas przyznaje, że teraz nie jest dobry moment na zmiany. Nie ma jednak wątpliwości, że są konieczne" - informuje gazeta.
dcz
REKLAMA