Szef KPRM: S. Broniarz chce wciągnąć ZNP w polityczny konflikt
- Trudno oprzeć się wrażeniu, że prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz próbuje politycznie wykorzystać sytuację nauczycieli - ocenił szef KPRM Michał Dworczyk. Według ministra wielu nauczycieli zobaczyło, że Sławomir Broniarz próbuje wciągnąć ZNP w konflikt polityczny.
2019-10-03, 00:02
W telewizji Trwam Michał Dworczyk był pytany o zapowiedź szefa ZNP rozpoczęcia w szkołach 15 października strajku włoskiego. - Trudno oprzeć się wrażeniu, że pan Broniarz cały czas politycznie próbuje wykorzystać sytuację, w jakiej są nauczyciele - skomentował minister.
Powiązany Artykuł
Michał Dworczyk: nauczyciele nie osiągnęli nic więcej, niż uzyskała "S"
W jego przekonaniu część nauczycieli zorientowała się w sytuacji w wyniku poprzedniego protestu. Według ministra wówczas wielu uczniom groziło nieprzystąpienie do egzaminów. - To wszystko spowodowało, że u wielu nauczycieli zapaliła się taka czerwona, ostrzegawcza lampka i zobaczyli oni, że pan Broniarz po prostu próbuje w jakiś polityczny konflikt wciągnąć cały związek - zaznaczył Dworczyk.
Szef KPRM zwrócił uwagę, że rząd wywiązał się w stosunku do nauczycieli ze swoich zobowiązań. Jak wskazał, otrzymali oni podwyżkę wysoką na tle innych grup zawodowych. Podkreślił przy tym, że wynagrodzenia nauczycieli powinny być większe. - Ale musimy mieć świadomość, że nadrabiamy zaległości z wielu lat - dodał.
Okrągłe stoły edukacyjne
Michał Dworczyk zapewnił, że rząd jest otwarty na każdą rozmowę z nauczycielami, i przyznał, że polski system oświaty wymaga wielu zmian. Przypomniał, że z inicjatywy premiera Mateusza Morawieckiego i z udziałem szefa MEN Dariusza Piontkowskiego odbyło się wiele spotkań w ramach tzw. okrągłych stołów edukacyjnych.
Na tych spotkaniach - relacjonował szef KPRM - padło wiele postulatów dotyczących nie tylko spraw płacowych, lecz także związanych z poziomem oświaty. - Nad tymi postulatami i wypracowanymi wnioskami na pewno po wyborach minister edukacji narodowej będzie się pochylał i w dialogu z nauczycielami będzie się starał przynajmniej część z nich wcielić w życie - zapowiedział Dworczyk.
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego poinformował w środę, że ZNP zaczyna od 15 października bezterminową akcję protestacyjną, polegającą na wykonywaniu tylko tych czynności, które są opisane w przepisach prawa oświatowego. Jak wyjaśnił, nie będą realizowane m.in. wycieczki szkolne, zajęcia organizowane w dniu wolnym od pracy, sporządzanie sprawozdań z pracy dydaktycznej szkoły - zadania, które nie były dotychczas nauczycielom wynagradzane. Podał, że decyzja ta to wynik sondażu, który ZNP przeprowadził we wrześniu wśród swoich członków.
dn
REKLAMA