Jarosław Kaczyński: w tej chwili najważniejsza jest mobilizacja

2019-10-03, 06:48

Jarosław Kaczyński: w tej chwili najważniejsza jest mobilizacja
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Foto: PAP/Paweł Supernak

- Jeżeli mobilizacja nastąpi na wysokim poziomie, to nie mamy wątpliwości, że zwyciężymy - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zaapelował o udział w wyborach. Zaznaczył, że "jeden głos może rozstrzygnąć o tym, kto zostanie posłem, a tysiąc głosów o tym, kto wygra wybory".

  • Prezes PiS wskazał na znaczenie każdego głosu w wyborach i podkreślił rolę mobilizacji przed wyborami
  • Podkreślał, że Polacy mogą być równie zamożni jak mieszkańcy krajów zachodnich
  • Odniósł się też do kwestii strajku nauczycieli, który, jego zdaniem, "nie uda się"
  • - Nie ma z naszej strony intencji, żeby prawo do demonstracji, czyli jedno z podstawowych praw obywatelskich, było ograniczane - podkreślił również

W środę w Radiu Maryja prezes PiS mówił, jak ważna jest mobilizacja podczas wyborów parlamentarnych. - Jeżeli ta mobilizacja nastąpi na wysokim poziomie, to my nie mamy wątpliwości - i nie mają też wątpliwości socjologowie - że to my zwyciężymy. Może bardziej, może mniej, ale zwyciężymy - ocenił.

Zaapelował o uczestnictwo w wyborach i przekonywanie do tego innych osób. - Jeden głos może rozstrzygnąć o tym, kto zostanie posłem. A tysiąc głosów o tym, kto wygra wybory, kto będzie mógł w Polsce tworzyć rząd - dodał.

Powiązany Artykuł

kaczynski-1200-pap.jpg
Prezes PiS: nie zapominamy, że gospodarka ma działać dla całego społeczeństwa

Dwie drogi 13.10

Prezes PiS powiedział, że 13 października Polacy będą wybierali między jedną z dwóch dróg: drogą PiS, dobrej zmiany a tym, co zostało pokazane m.in. podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego i podczas licznych marszów, incydentów.

Wskazał, że ta druga droga "sprowadza się do tego, żeby to wszystko, co jest związane z nauką Kościoła, z misją Chrystusa, zostało w Polsce odrzucone, podeptane, wręcz zhańbione".

"Możemy być w dalszym ciągu ludźmi wolnymi i ludźmi polskiej tradycji"

Jarosław Kaczyński podkreślał, że Polacy mogą być równie zamożni jak mieszkańcy krajów zachodnich.

- Natomiast to wcale nie musi się łączyć z tym, żebyśmy przyjmowali tę ideologię, która tam w tej chwili panuje, żebyśmy tracili wolność. Możemy być w dalszym ciągu ludźmi wolnymi i ludźmi polskiej tradycji, co oznacza w Polsce, że jesteśmy ludźmi w ten czy w inny sposób związanymi z Kościołem - powiedział.

Powiązany Artykuł

PAP Jarosław Kaczyński Koszalin 1 1200.jpg
Jarosław Kaczyński: chcemy, żeby Polacy żyli na wysokim poziomie

- Nawet jeżeli ktoś nie ma łaski wiary - bo wiara jest łaską - to mimo wszystko musi sobie zdawać sprawę (...), że w Polsce - pomijając jakieś niewielkie grupy, które wyznają jakieś inne systemy wartości, ale rzeczywiście je wyznają - to wybór jest między tym, co naucza Kościół, a tym co jest w gruncie rzeczy głoszonym wprost albo przesłanianym, ale co do istoty niczym się nie różniącym, nihilizmem - powiedział lider PiS.

ZNP "częścią sojuszu przeciw PiS"

Jarosław Kaczyński odniósł się do zapowiedzi szefa ZNP Sławomira Broniarza, że 15 października nauczyciele zaczynają bezterminową akcję protestacyjną - strajk włoski - polegający na wykonywaniu tylko tych czynności, które są opisane w przepisach prawa oświatowego.

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Jarosław Kaczyński: skałą, na której należy w Polsce budować, jest rodzina

O strajk nauczycieli lider partii rządzącej był pytany w Radiu Maryja. Ocenił, że ZNP "występuje dziś jako część sojuszu skierowanego przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, przeciwko dobrej zmianie i przeciwko temu wszystkiemu o czym żeśmy mówili - przeciwko polskim wartościom, całej tej polskiej konstrukcji społeczno-moralnej, która ma być zniszczona i tak też trzeba rozumieć zapowiedzi tego włoskiego strajku".

"Ten strajk się nie uda"

- To chodzi o to, że jeśli my wygramy, to żeby natychmiast w Polsce zaczął się jakiś niepokój, choćby taki, jak poprzez włoski strajk - podkreślał Jarosław Kaczyński i zaznaczył, że spokój w Polsce będzie. - Ten strajk się nie uda - co do tego nie ma żadnych wątpliwości - zapewnił.

Mówił również, że nauczycielom zostały wyraźnie podwyższone pensje. - Z całą pewnością ten proces podwyższania pensji nauczycieli będzie trwał wraz z rozwojem kraju i wraz z tymi wszystkimi mechanizmami, które my uruchamiamy - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości. Zaznaczył też, że w momencie, kiedy pensja minimalna będzie wynosiła 4 tys. zł, to "z całą pewnością nauczyciel będzie zarabiał dużo, dużo więcej".

- To jest strajk, który nie ma realnych celów odnoszących się do interesów nauczycieli, tylko po prostu jest pewną demonstracją polityczną i to demonstracją w bardzo niedobrym kierunku - powiedział Jarosław Kaczyński w Radiu Maryja.

"Polska musi być krajem wolności"

- My generalnie mamy wielką niechęć do tego, żeby w jakikolwiek sposób ograniczać prawa obywateli, nawet tych, z którymi się nie zgadzamy - mówił również lider PiS. - Polska musi być krajem wolności, a wolność to znaczy, że ci, z którymi się nie zgadzamy, też mogą swoje poglądy demonstrować - zaznaczył.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Sondaż: PiS największym gwarantem praworządności w Polsce. KO z mniejszym zaufaniem

- Nie ma praktycznie możliwości wprowadzania tutaj zakazów ani nie ma też z naszej strony intencji, żeby prawo do demonstracji - jedno z podstawowych praw obywatelskich - było ograniczane - powiedział Jarosław Kaczyński na antenie Radia Maryja.

Odnosząc się do marszów środowisk LGBT i - jak stwierdził jeden ze słuchaczów radia - "obnażania się na nich", prezes PiS stwierdził, że takie zachowanie jest skandaliczne i ma nadzieję, iż takie incydenty są odnotowywane.

- Gdybyśmy chcieli interweniować od razu i używać siły, to osiągalibyśmy ten cel, który jest założony przez organizatorów tych marszów. Chcą siebie przedstawić jako ofiary - podkreślił.

Powiązany Artykuł

dworczyk f 1200 free.jpg
Szef KPRM: S. Broniarz chce wciągnąć ZNP w polityczny konflikt

"Musimy chronić obywateli"

Prezes przyznał, że zdarza się, iż takie marsze są atakowane albo próbuje się je rozpędzać. - Na to zgodzić nie możemy. Musimy chronić obywateli, bo może dojść do jakichś drastycznych wypadków, do ciężkich pobić, w skrajnych wypadkach jeszcze dalej idących wydarzeń i policja ma obowiązek temu zapobiegać - wskazał.

- My jesteśmy państwem demokratycznym i tylko w opowieściach naszych wrogów my chcemy w Polsce oprymować kogoś, ograniczać demokrację czy wolności obywatelskie - dodał Jarosław Kaczyński.

Według prezesa PiS, to za czasów poprzedników dochodziło do takich przypadków. Wymienił m.in. "akcję widelec", w której - jak mówił - zatrzymano setki osób bez żadnych podstaw, nad wieloma się znęcano, bo walka z kibicami była jedną z "operacji socjotechnicznych pana Tuska".

msze

Polecane

Wróć do strony głównej