Prezydent o wyborze Janusza Wojciechowskiego na komisarza UE: znowu pokazaliśmy, że mamy siłę

2019-10-08, 20:10

Prezydent o wyborze Janusza Wojciechowskiego na komisarza UE: znowu pokazaliśmy, że mamy siłę
Prezydent RP Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami powiatu górowskiego w miejscowości Góra. Foto: PAP/Sebastian Borowski

- Wybór Janusza Wojciechowskiego na unijnego komisarza ds. rolnictwa to wykonanie ciężkiej roboty - ocenił prezydent Andrzej Duda podczas spotkania w Górze (Dolnośląskie). - My po prostu znowu pokazaliśmy, że mamy siłę - dodał.

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda zachęca do udziału w głosowaniu (źr. IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Nie wierzcie wszystkim tym, którzy mówią, że pozycja Polski na arenie międzynarodowej osłabła - powiedział prezydent podczas spotkania z mieszkańcami Góry. Zdaniem Dudy wybór Janusza Wojciechowskiego na unijnego komisarza ds. rolnictwa to "wykonanie ciężkiej politycznej roboty". - My po prostu pokazaliśmy znowu, że mamy siłę - podkreślił prezydent.

- Gdyby pozycja Polski na arenie międzynarodowej osłabła, nie dostalibyśmy 190 głosów jako kandydat do Rady Bezpieczeństwa ONZ. (...) Gdyby nasza pozycja osłabła, nie udałoby się nam wspólnie z Chorwacją stworzyć projektu współpracy w ramach Trójmorza. A dzisiaj 12 krajów naszej części Europy współpracuje w formacie, który stworzyliśmy razem z Chorwacją - mówił.

"Mała ojczyzna"

Prezydent podziękował mieszkańcom powiatu górowskiego za to, że są "sercem emocjonalnie związani ze swoją Górą". - To jest mała ojczyzna, niezależnie od tego, jak długo się tu mieszka; jeśli człowiek czuje się sercem związany z danym miejscem - mówił. Podziękował też mieszkańcom za ich pracę dla Rzeczpospolitej.

- Bez tego nie dałoby się dobrze rządzić i nie dałoby się dobrze zarządzać tym dobrem narodowym, gdyby dobra narodowego nie dałoby się wypracować - powiedział. Wyraził wdzięczność wszystkim, którzy wyjechali za granicę i z niej wrócili w czasie ostatnich lat.

- Chciałbym, aby pod koniec mojej prezydenckiej kadencji, jak będę kończył swoją służbę, usłyszeć od zwykłej polskiej rodziny, że "żyje nam się lepiej niż wtedy, kiedy pan zaczynał swoją służbę prezydencką". Nic więcej nie jest mi potrzebne - powiedział prezydent.

Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami powiatu górowskiego, w województwie dolnośląskim, apelował, aby wziąć udział najbliższych wyborach do Sejmu i Senatu. Andrzej Duda podkreślił, ze udział w wyborach to kwestia odpowiedzialności za państwo.

Minuta ciszy pamięci Kornela Morawieckiego

Prezydent podczas spotkania z mieszkańcami Góry wspominał zmarłego niedawno marszałka seniora Kornela Morawieckiego. Wcześniej zgromadzeni uczcili chwilą ciszy pamięć przywódcy "Solidarności Walczącej", który w sobotę został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

- To wielka postać, wielki wojownik o wolność, niepodległość i suwerenność Rzeczypospolitej, ale to także wielki człowiek tej ziemi, ziemi dolnośląskiej, bo tu właściwie przeżył całe swoje życie, choć urodził się w Warszawie; to właśnie tu działał, tu toczył swoją walkę, tutaj organizował "Solidarność Walczącą", tutaj stawiał opór komunizmowi niezłomnie żądając niepodległej Polski - mówił Andrzej Duda.

"Wyszedł z żądaniem niepodległej Polski"

Jak dodał, w czasie, gdy Kornel Morawiecki wyszedł z żądaniem "niepodległej Polski", było to coś niezwykłego. - Wszyscy sobie zdawali sprawę z tego, że Polska nie jest w pełni niepodległa, ale on był tym, który nie bał się wyjść i powiedzieć: "Polska nie jest w pełni niepodległa a my niepodległości żądamy, chcemy jej, oddajcie nam wolną Polskę" - mówił prezydent.

- Wielki człowiek w naszej historii choć, jak wiemy nie było mu łatwo, ale z całą pewnością jest jednym z twórców naszej wolności, naszej dzisiejszej niepodległości - dodał Andrzej Duda.

Powiązany Artykuł

1200_wojsko_polskie_shut.jpg
Jak będzie wyglądać Wojsko Polskie w 2035 roku? Prezydent podpisał dokument

Minuta ciszy pamięci saperów

Prezydent poprosił też zgromadzonych o uczczenie chwilą ciszy pamięci saperów, którzy we wtorek zginęli, a czterej zostali ranni w wyniku eksplozji niewybuchu w kompleksie leśnym w pobliżu Kuźni Raciborskiej (Śląskie).

- Jako zwierzchnik Sił Zbrojnych chciałbym państwa prosić, abyśmy także ich pamięć uczcili minutą ciszy a kto może, to proszę, aby w sensie duchowym wsparł tych, którzy są ranni i wsparł rodziny ofiar tego strasznego wypadku - powiedział prezydent i zainicjował modlitwę.

Dwaj saperzy z jednostki w Gliwicach zginęli, a czterej zostali ranni w wyniku eksplozji niewybuchu w kompleksie leśnym w pobliżu Kuźni Raciborskiej (Śląskie). Stan dwóch poszkodowanych żołnierzy jest ciężki - wynika z informacji służb kryzysowych. Ofiary śmiertelne i ranni to żołnierze 6. Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic.

Odznaczenia dla górników za akcję ratunkową

Prezydent składał dziś wizytę w województwie dolnośląskim. Wcześniej odwiedził KGHM Lubin, gdzie wręczył Medale za Ofiarność i Odwagę pracownikom KGHM wyróżniającym się podczas akcji ratunkowej prowadzonej w Oddziale Zakłady Górnicze "Rudna" pod koniec stycznia tego roku.

Medale od prezydenta otrzymali ratownicy, którzy zostali odznaczeni za udział w akcji ratowniczej w styczniu tego roku, gdy doszło do zawału w kopalni Rudna. Z miejsca zagrożenia wyprowadzono czternastu górników, ostatniego z poszkodowanych ratownicy odkopali następnego dnia po zawale. Górnik siedział w swojej maszynie i czekał na pomoc. Za zasługi w ratowaniu życia ludzkiego odznaczono dziesięciu uczestników akcji ratunkowej: Bogusława Ciupę, Roberta Halusiaka, Piotra Kaczana, Rafała Kadłubickiego, Sylweriusza Kicałę, Mariusza Kręgiela, Mieczysława Kuczę, Sławomira Lewisa, Wojciecha Skrabę, Dariusza Świderskiego.

Prezydent podkreślił, że wręczenie medali ratownikom to podniosła część uroczystości i jego wizyty w kopalni.

PAP/IAR/akh

Polecane

Wróć do strony głównej