Robert Biedroń: kandydatura Małgorzaty Kidawy-Błońskiej było nieudanym posunięciem
Jak ocenił prezes Wiosny Robert Biedroń, wysunięcie kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na stanowisko premiera, było "eksperymentem, który się nie udał". - Notowania PO nie wzrosły - skomentował na antenie TVN24.
2019-10-10, 09:51
Robert Biedroń pytany był, czy Małgorzata Kidawa-Błońska może być szefową koalicyjnego rządu, jeśli opozycja wygra wybory. – Ta sytuacja jest problematyczna dla Koalicji Obywatelskiej, bo ten eksperyment pod nazwą "kandydatka na premiera" się nie udał – odpowiedział.
"Katastrofa sondażowa"
Jak ocenił lider Wiosny, Małgorzata Kidawa-Błońska, "ani nie bryluje w rankingach popularności, ani sondaże Platformy nie wzrosły".
– Co więcej jest katastrofa sondażowa – powiedział europoseł.
>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Jeśli nie D. Tusk, to kto? Sondaż o kandydatach opozycji na prezydenta
REKLAMA
"PO musi się ogarnąć"
– Mamy kolejne skandale z panem Neumannem, z tym, co powiedział Lech Wałęsa podczas konwencji, więc ja jestem zatroskany – dodał Robert Biedroń.
Powiązany Artykuł
Aleksander Majewski o taśmach Neumanna: rozdwojenie jaźni w PO
Jak zaznaczył "im słabsza opozycja w przyszłym parlamencie, tym gorzej". – PO musi się ogarnąć, zostały jeszcze dwa dni. Ja im kibicuję – zapewnił.
Robert Biedroń: potrzebujemy silnej opozycji
Zauważając, że "lewica rośnie w siłę", szef Wiosny zapewnił, że "kibicuje Platformie". – Z troską podchodzę do Platformy Obywatelskiej, która traci. My potrzebujemy dzisiaj silnej opozycji – powiedział.
– Widzę kopanie się po kostkach ze strony PO. Nie kłóćmy się – apelował. Jak zadeklarował PO "nie ma dzisiaj wroga na lewicy".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Szef PO o Lechu Wałęsie: nie może tak mówić o Kornelu Morawieckim
Kwestię, kto z lewicy mógłby zostać premierem, Biedroń ocenił jako "personalia, które dzisiaj nie mają większego znaczenia".
Dodał, że nie chciałby dzielić skóry na niedźwiedziu.
msze
REKLAMA