Szef MSWiA: jedyną karą dla esbeków jest przeciętna emerytura

2019-10-10, 11:40

Szef MSWiA: jedyną karą dla esbeków jest przeciętna emerytura
Mariusz Kamiński. Foto: PAP/Paweł Supernak

- Jedyną karą dla esbeków jest to, że otrzymują przeciętną emeryturę - powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński, komentując postulat PO dot. uchylenia ustawy dezubekizacyjnej. Dzięki zaoszczędzeniu na przywilejach esbeków, mówiąc symbolicznie, możemy wypłacać trzynastą emeryturę - mówił.

Posłuchaj

Mariusz Kamiński o emeryturach esbeków (Sygnały dnia/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

Mariusz Kamiński, szef MSWiA i koordynator ds. służb specjalnych, w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce odniósł się do słów szefa PO Grzegorza Schetyny, który w środę apelował o przywrócenie stanu prawnego sprzed uchwalenia ustawy dezubekizacyjnej z grudnia 2016 roku. Schetyna przekonywał, że wielu funkcjonariuszy służb mundurowych, uczciwie pracujących po 1990 roku, zostało potraktowanych niesprawiedliwie.

Jedyna kara

Powiązany Artykuł

kaminski mariusz_1200.jpg
Mariusz Kamiński: CBA to służba niezbędna, pomysł PO antypaństwowy

Szef MSWiA podkreślił, że polski Sejm uznał służbę w organach bezpieczeństwa PRL, takich jak UB czy SB, za haniebną, w związku z czym osobom pełniącym taką służbę nie przysługują z tego tytułu przywileje mundurowe, w tym emerytalne. Jak stwierdził, jedyną karą dla byłych funkcjonariuszy SB lub UB, wynikającą z ustawy, jest to, że otrzymują emeryturę w wysokości przeciętnej polskiego emeryta, która obecnie wynosi ok. 2 tys. zł brutto.

- Ta kara polega na tym, że ci byli funkcjonariusze SB i UB otrzymują taką emeryturę, jaką ludzie, którzy wypracowywali te emerytury w PRL - podkreślił. Mariusz Kamiński zauważył przy tym, że ustawodawca przewidział również drogę odwoławczą. - Ci ludzie, którzy rzeczywiście pracowali krótko w SB, a potem narażali swoje życie i zdrowie w wolnej Polsce, mogą się odwoływać. I pewne przypadki zostały uwzględnione w tej sytuacji przez MSWiA - powiedział.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Szef MSWiA: policjant musi czuć, że stoi za nim siła państwa polskiego

Minister zaznaczył, że co do zasady ustawa objęła tych, którzy w imię osobistych przywilejów materialnych bronili PRL i przyczynili się do tego, że dzisiaj ci, którzy ciężko pracowali w czasach PRL, otrzymują niezbyt wysokie emerytury.

Możliwe "trzynastki"

Według Kamińskiego dzięki pieniądzom zaoszczędzonym na przywilejach emerytalnych byłych funkcjonariuszy rząd może wypłacać trzynastą emeryturę. - Mówię symbolicznie: te pieniądze są kierowane do wszystkich emerytów, na wszystkie trzynastki - dodał.

Minister odniósł się również do innego postulatu Platformy, czyli likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak podkreślił, jest to służba bardzo potrzebna w każdym dobrze funkcjonującym państwie, a chęć jej likwidacji jest czymś "państwowo nielojalnym". - Myślę, że to zacietrzewienie wynika z kłopotów wielu działaczy Platformy Obywatelskiej - dodał.

pg

Polecane

Wróć do strony głównej