Apel J. Brudzińskiego: głosujmy na PiS i powstrzymajmy koalicję chaosu
- By nie powstała eklektyczna koalicja chaosu, której jedynym spoiwem byłby antyPiS, wszyscy zwolennicy PiS powinni dać wyraz swojemu poparciu przy urnach - mówił na czwartkowej konferencji prasowej szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński, podkreślając że "koalicja antyPiS" ma tyle programu i idei, co "kot napłakał".
2019-10-10, 16:40
Powiązany Artykuł
Prezes PiS w liście do wyborców: nie dajcie się uśpić sondażom, idźcie na wybory
Eurodeputowany odpowiadał na pytanie o zamieszanie w ugrupowaniach opozycyjnych, w ramach którego Sławomir Neumann najpierw dopuścił powyborczą koalicję z Konfederacją, a potem mówił, że taka koalicja jest niemożliwa. Od perspektywy takiej koalicji odcinali się też liderzy Konfederacji. - Musimy do ostatniego dnia kampanii walczyć, aby nie spełnił się ten jeden z najczarniejszych scenariuszy, że doszłaby do władzy koalicja chaosu, koalicja eklektyczna od Sasa do Lasa - powiedział.
Dodał, że taka musiałaby być koalicja, w której skład wchodziłaby Konfederacja, czego nie wykluczał Sławomir Neumann.
- Gdyby ta koalicja chaosu doszło do skutku, wiadomo jak wyglądałaby Polska na drugi dzień po związaniu tej koalicji - przekonywał. - Żeby ten scenariusz się nie spełnił, musimy zdobyć samodzielną większość - dodał Joachim Brudziński.
Powiązany Artykuł
Premier: Polska musi być domem zdolnym pomieścić wszystkich Polaków
"AntyPiS - programu co kot napłakał"
Polityk zaznaczył, że "ci, którzy popierają PiS, powinni to poparcie odzwierciedlić głosem wrzuconym do urny". - Wybory wygrywa się przy urnie wyborczej, więc trzeba pójść na wybory, by nie dać najmniejszej szansy na realizację scenariusza ewentualnej koalicji eklektycznej od Sasa do Lasa. Pana Giertycha z panem Korwinem-Mikke, z panem Zandbergiem, z panią Joanną Senyszyn, z panem Grzegorzem Schetyną, z panią Kidawą-Błońską. Co ich wszystkich łączy? AntyPiS. Tam spoiwa programowego i ideowego co kot napłakał - mówił szef sztabu wyborczego PiS.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Joachim Brudziński: wyborcy "odwdzięczą się" Sławomirowi Neumannowi
Wiarygodność Platformy Obywatelskiej
W środę w Polsat News Sławomir Neumann pytany, czy PO byłaby gotowa utworzyć rząd z Konfederacją, odparł: "Myślę, że można sobie wyobrazić zbudowanie rządu ratunku narodowego, który by przeprowadził Polskę przez najbliższe miesiące, odbudował w Polsce demokrację i doprowadził do tego, że ludzie, którzy łamią konstytucję i praworządność, zostaną odsunięci".
W czwartek jednak odciął się od swoich słów na Twitterze. "Po wyborach w Sejmie powstanie większość KO, Lewica i PSL. Wierzę w to. Wspólnie będziemy naprawiać Polskę. Nie po drodze nam jest z Konfederacją. To nie nasze wartości ani program. I nie będzie z nią żadnych koalicji" - napisał.
Jeden z liderów Konfederacji Robert Winnicki skomentował: "Pan Neumann niech szuka kolegów w Tczewie, w Konfederacji ich nie znajdzie. Nie będziemy budować koalicji z patologiami III RP".
kstar
REKLAMA
REKLAMA