Olej, który wyciekł z elektrowni w Ostrołęce zebrany z Narwi
Straż Pożarna zakończyła akcję zbierania oleju, który zanieczyścił wczoraj Narew na długości 35 kilometrów. Substancja wyciekła z elektrowni w Ostrołęce, gdzie wykorzystywana jest przy obsłudze turbin.
2019-10-20, 18:51
Posłuchaj
- - Olej, który wyciekł z elektrowni w Ostrołęce do Narwi został zebrany - poinformował oficer prasowy z Komendy Powiatowej w Makowie Mazowieckim mł. kpt. Bartosz Kołodziejski
- W sobotę doszło do wycieku oleju turbinowego z zakładu Energa Elektrownie Ostrołęka
- Według ministerstwa środowiska ilość wyciekłej substancji szacuje się na 3-5 ton
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej kapitan Bartosz Kołodziejski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Makowie Mazowieckim, strażacy kończą akcję rozbierania specjalnych zapór. Zapory te zlokalizowano w Sieluniu, Różanie i Nowych Łachach.
Jak wyjaśnił kapitan Bartosz Kołodziejski substancja, która zanieczyściła rzekę, wytworzyła na jej powierzchni film, czyli cienką powłokę. Olej był również spryskiwany neutralizatorem, który ułatwił zaporom zbieranie i absorbowanie go.
Powiązany Artykuł
Pobrano próbki
W akcji oczyszczania Narwi udział wzięło kilkudziesięciu strażaków z jednostek Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej. Operacja odbyła się przy współpracy z władzami trzech gmin, które zostały dotknięte zanieczyszczeniem.
CZYTAJ TAKŻE: Straż pożarna: w miejscach, gdzie rozstawione zostały zapory, Narew jest już czysta>>>
REKLAMA
Na miejscu zjawili się również przedstawiciele elektrowni, z której doszło do wycieku, a także pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie, którzy pobrali próbki wody.
Wczoraj elektrownia należąca do Grupy Energa poinformowała, że do wycieku doszło w wyniku rozszczelnienia chłodnicy oleju uszczelniającego, w konsekwencji czego olej trafił do wody wykorzystywanej do chłodzenia.
pkur
REKLAMA