Dr Krzysztof Zając o zmianie czasu: kwestia przyzwyczajenia
– Kiedyś wykorzystywano zmianę czasu do oszczędzania świec, współcześnie przeszliśmy na światło elektryczne i całkowicie bezmyślnie przejęliśmy starą logikę działania – powiedział dr Krzysztof Zając, analityk Stowarzyszenia "Koliber" i współautor raportu na temat konsekwencji zmiany czasu.
2019-10-27, 11:09
Posłuchaj
Z soboty na niedzielę Polacy przestawili swoje zegarki o godzinę do tyłu przechodząc tym samym z czasu letniego na czas zimowy. Jednak 80 proc. naszych rodaków opowiada się za odejściem od tej praktyki. Wątpliwości nie mają również ekonomiści. W ich opinii zmiana czasu nie ma już znaczenia dla gospodarki.
Powiązany Artykuł
Zmiany czasu - czy są nam jeszcze potrzebne?
– Pod koniec XVIII wieku Benjamin Franklin, będąc w Paryżu, zauważył, że jeden z szewców pracuje przy świecy. Wtedy pomyślał, że gdyby przesunąć wskazówkę zegara, to mógłby wykonywać buty przy świetle dziennym. Opisał to w artykule naukowym i zrobił z tego ciekawostkę. Zostało to podchwycone przez ludzi, którzy stwierdzili, że można w ten sposób zaoszczędzić na świecach. Współcześnie przeszliśmy na światło elektryczne i całkowicie bezmyślnie przejęliśmy starą logikę działania – wskazał dr Krzysztof Zając.
Niechęć do zmian
Rozmówca Polskiego Radia 24 ocenił, że trwanie przy zmianie czasu podyktowane jest kwestią przyzwyczajenia i niechęcią człowieka do zmiany czegoś, co praktykowane jest od wielu dziesięcioleci.
Parlament Europejski zdecydował o zakończeniu od 2021 roku przesuwania wskazówek zegarów. Państwa mają same decydować o tym, w jakich strefach czasowych chcą pozostawać.
REKLAMA
Temat zmiany czasu komentował w Polskim Radiu 24 również psycholog i psychoterapeuta Igor Rotberg.
Więcej w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/db
---------------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 27.10.2019
Godzina emisji: 8.06, 14.42
REKLAMA