Robert Telus (PiS): wykreślenie marszałka seniora Sejmu z listy gości to dziecinada
- Zdarza się, że można zapomnieć kogoś zaprosić. Jednak w przypadku Antoniego Macierewicza doszło do wykreślenia go z listy zaproszonych gości. To niczym zabawa w piaskownicy. Platforma Obywatelska po raz kolejny pokazuje, że nie dorosła do prawdziwej polityki - powiedział Robert Telus, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
2019-11-07, 19:06
Posłuchaj
"Brak zaproszenia na pierwsze posiedzenie Senatu dla marszałka seniora Sejmu Antoniego Macierewicza to skutek tego, że zostałam wprowadzona w błąd. Ta pomyłka została już naprawiona, a zaproszenie – wysłane" - powiedziała Barbara Borys-Damięcka.
Polityczna dziecinada
Powiązany Artykuł
Barbara Borys-Damięcka tłumaczy się z braku zaproszenia dla A. Macierewicza
Marszałek senior Senatu, reprezentująca Platformę Obywatelską, odniosła się w ten sposób do wpisu marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego na Twitterze.
– Gdyby zapomniała zaprosić pana Macierewicza, to można byłoby to zrozumieć. Zdarzają się takie sytuacje. Jednak doszło do usunięcia go z listy. Tak naprawdę to dziecinada. Wykreślanie z zaproszenia osoby powołanej przez prezydenta jest niczym zabawa w piaskownicy. Platforma Obywatelska po raz kolejny pokazuje, że nie dorosła do prawdziwej polityki – wskazał Robert Telus.
"Antoni Macierewicz zasłużył na to, by być marszałkiem seniorem"
Poseł PiS podkreślił, że wbrew opiniom płynącym ze strony niektórych polityków opozycji Antoni Macierewicz swoją krystaliczną postawą i wieloletnią pracą dla Polski zasłużył na to, by być marszałkiem seniorem Sejmu. – Jestem dumny z tego, że został powołany na to stanowisko. Blisko z nim współpracuję i wiem, że na to zapracował – dodał.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Wymiana uprzejmości" między KE i PSL na Twitterze. Poszło o słowa Sławomira Nitrasa
Tęczowa koniczynka PSL
"Można by było zaproponować referendum w sprawie związków partnerskich i wreszcie to rozstrzygnąć" - powiedział prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, który ogłosił swoją gotowość do startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
– Bardzo często mówię, że koniczynka PSL nie jest zielona, a tęczowa. Gdy Władysław Kosiniak-Kamysz poszedł z Koalicją Europejską do eurowyborów, to pokazał, że nie zależy mu na Polsce prawicowej, a na tym, by być przy władzy. To jest najgorsze i w tej chwili zaczyna dziać się podobnie. Dlatego pojawia się pytanie o to, jakiego prezydenta chcemy. Takiego, który będzie wetował czy zatwierdzał podobne pomysły – zaznaczył Robert Telus.
Z Robertem Telusem rozmawiał Adrian Klarenbach.
PAP/Polskie Radio 24/db
REKLAMA
--------------------------------------
Data emisji: 7.11.2019
Godzina emisji: 16.35
REKLAMA