Stanisław Żaryn: informacje ABW pozwoliły ująć płockiego "bombera"
- Systemowa praca Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wynikająca z kontroli obrotu substancjami niebezpiecznymi, pozwoliła w Płocku schwytać 47-letniego Krzysztofa P. - powiedział rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
2019-11-18, 11:42
47-letniego Krzysztofa P. z Płocka zatrzymano w piątek przed blokiem, w którym mieszkał. W poniedziałek sąd na wniosek prokuratury aresztował P. na trzy miesiące. Za zarzucane mu czyny - nielegalnego gromadzenia materiałów wybuchowych i sprowadzenia niebezpieczeństwa bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób w postaci możliwej eksplozji materiałów wybuchowych - grozi do 8 lat więzienia.
Powiązany Artykuł
Karpacz: śledztwo ws. tajemniczej śmierci kobiety w hotelu
Podejrzany przyznał się do gromadzenia materiałów wybuchowych, ale nie przyznał się do przygotowania wysadzenia bloku, w którym mieszkał, o co podejrzewają go śledczy.
Żaryn w rozmowie z PAP podkreślił, że piątkowa akcja Centralnego Biura Śledczego Policji w Płocku była możliwa dzięki informacjom zgromadzonym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - Agencja monitoruje na bieżąco obrót substancjami, które mogą być niebezpieczne. Ma do tego ustawowe kompetencje - powiedział PAP Żaryn.
Niebezpieczne substancje
- Dzięki temu systemowemu działaniu ABW i analizie spływających danych, funkcjonariusze wytypowali P., jako osobę, która może być w posiadaniu niebezpiecznych substancji - podał rzecznik. Wyjaśnił, że te ustalenia Agencji przekazano właściwemu terytorialnie bydgoskiemu wydziałowi zamiejscowemu delegatury ABW w Gdańsku, a następnie do płockiego CBŚP.
REKLAMA
- Funkcjonariusze policji potwierdzili informacje ABW i po wkroczeniu do płockiego mieszkania Krzysztofa P. zabezpieczyli dużą ilość niebezpiecznych substancji. Zatrzymali też mężczyznę, który miał na celu wysadzenie w powietrze wielopiętrowego budynku mieszkalnego - powiedział Żaryn.
Podkreślił, że to działający w ABW system zbierania i analizy informacji o obrocie materiałami niebezpiecznymi pozwolił na zneutralizowanie zagrożenia - zgromadzonych przez P. niebezpiecznych substancji oraz uchronienia przed możliwą tragedią na masową skalę.
Ewakuacja i zatrzymanie
W piątek rano policja zatrzymała P. i ewakuowała mieszkańców bloku przy ul. Kossobudzkiego w Płocku, w którym mieszkał 47-latek. Ewakuowano też pobliskie przedszkole i szkołę - w sumie ponad 430 osób. Potem wywieziono z mieszkania zgromadzone tam niebezpieczne materiały i substancje chemiczne. Substancje mogące posłużyć do wyrobu materiałów wybuchowych zabezpieczono też na działce, z której korzystał mężczyzna.
Rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka ujawnił, że mieszkanie 47-latka było przygotowane do detonacji i znajdowała się w nim duża ilość materiałów wybuchowych. "Z zebranego materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że podejrzany chciał wysadzić mieszkanie i blok, w którym mieszkał" - podkreślił wówczas. Dodał, iż mężczyznę udało się zatrzymać dzięki współpracy z ABW.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Płock: 47-latek chciał wysadzić blok, w którym mieszkał
REKLAMA
st
REKLAMA