Julia Zimmermann: Małgorzata Kidawa-Błońska z pogardą potraktowała miliony osób
– Wypowiedź Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, a także Joanny Muchy, doskonale podsumowują różnice między PO a Lewicą. Zgodnie z naszymi zapowiedziami, chcemy być konstruktywną opozycją podejmującą dyskusję z proponowanymi projektami, a nie odrzucającą je z automatu, tylko dlatego, że są zgłaszane przez PiS – powiedziała Julia Zimmermann z Lewicy Razem.
2019-11-18, 14:36
Posłuchaj
W najbliższych dniach rozstrzygnie się los projektu ustawy dotyczącej zniesienia 30-krotności składek na ZUS. Inicjatywa posłów Prawa i Sprawiedliwości być może znajdzie uznanie w oczach posłów Lewicy, którzy zdecydują w poniedziałkowy wieczór o stosunku do tej sprawy.
Słowa świadczące o różnicach
Powiązany Artykuł
Karolina Pawliczak (SLD): wypowiedź Małgorzaty Kidawy-Błońskiej najbardziej dotknęła naszych wyborców
Ewentualne poparcie posłów Lewicy skrytykowała Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu z Koalicji Obywatelskiej. Stwierdziła, że jeżeli parlamentarzyści SLD, Wiosny i Lewicy Razem zagłosują "za", "to znaczy, że są nic nie warci".
– Słyszałam również, że Joanna Mucha, inna reprezentantka PO, powiedziała, że popełniamy błąd patrząc na propozycję ustawy pod kątem czysto merytorycznym, a nie rozgrywek politycznych. To doskonale podsumowuje różnice między PO a Lewicą. Zgodnie z naszymi zapowiedziami, chcemy być konstruktywną opozycją podejmującą dyskusję z proponowanymi projektami i co realnie mogą zrobić, a nie odrzucającą je z automatu, tylko dlatego, że są zgłaszane przez PiS – podkreśliła Julia Zimmermann.
Wystawienie świadectwa
Posłanka Lewicy podkreśliła, że słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej najwięcej mówią o niej samej. W opinii rozmówczyni Polskiego Radia 24, z pogardą potraktowała miliony osób, które zagłosowały na ugrupowania lewicowe w ostatnich wyborach. – Nie oczekujemy przeprosin. Pani wicemarszałek wystawiła świadectwo przede wszystkim samej sobie – dodała.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Włodzimierz Czarzasty: słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej kończą dyskusję o jej poparciu
"Kwestia jest otwarta"
W odniesieniu do projektu dotyczącego 30-krotności i stosunku wobec niego parlamentarzystów Lewicy, Julia Zimmermann stwierdziła, że "dyskusja trwa i kwestia jest otwarta".
– Nie przyjmujemy tego projektu bezkrytycznie. Jako Razem chcielibyśmy skierować go do dalszych prac, by wprowadzić pewne poprawki. (…) Jeżeli chodzi o głosowanie, to członkowie mojej partii będą podejmowali decyzję niezależnie do tego, co postanowi SLD i Wiosna – zaznaczyła.
Z Julią Zimmermann rozmawiał Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
--------------------------------------
Data emisji: 18.11.2019
Godzina emisji: 13.09
REKLAMA