Znany kulturysta z zakazem wjazdu do Polski. ABW: to neonazista
- ABW wystąpiła o wpisanie Rosjanina Konstantina B. na listę osób niepożądanych w Polsce - poinformował rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Dodał, że zrobiono to "jeszcze przed obchodami Święta Niepodległości".
2019-11-20, 15:21
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oceniła, że zawodowy rosyjski kulturysta Konstantin B. "Truvor" jest neonazistą.
Z jej materiałów wynika, że znany sportowiec (w dorobku ma m.in. tytuł mistrza Rosji, mistrza Europy Wschodniej czy brązowy medal turnieju Mister Universe) jest liderem organizacji neonazistów i ekstremistów "Grupy Dziadka Mroza".
Powiązany Artykuł
Pirotechnicy na warszawskich Włochach. Tajemnicza akcja ABW
Promował neonazizm
Z ustaleń ABW wynika, że grupa działa w sposób typowy dla zorganizowanych grup przestępczych, a swoją postawę i silne powiązania z ruchem neonazistowskim B. podkreśla tatuażami m.in. ze swastyką.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Afera podkarpacka. Funkcjonariusz CBŚP zatrzymany przez ABW
REKLAMA
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych powiedział, że według ABW Rosjanin utrzymuje kontakty m.in. z ruchami neonazistowskimi w Polsce i stara się promować ruch neonazistowski na terenie Unii Europejskiej.
- Według ustaleń ABW planował także wykorzystanie środowisk neonazistowskich w Polsce na rzecz niezgodnych z prawem działań, które miały być realizowane w naszym kraju - mówił Stanisław Żaryn.
Niebezpieczna obecność
Podał, że te wszystkie informacje były podstawą dla szefa ABW do wystąpienia do szefa Urzędu ds. Cudzoziemców z wnioskiem o umieszczenie B. w wykazie cudzoziemców, których pobyt na terytorium Polski jest niepożądany.
- W ocenie Agencji, nieskrępowana obecność Rosjanina na terytorium RP niesie ze sobą zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, a także godzi w interes RP, w tym międzynarodowy wizerunek państwa - zaznaczył Żaryn w rozmowie z PAP.
REKLAMA
Informację o tym, że Rosjanin trafił na listę osób niepożądanych na terytorium RP jako pierwsze podało radio RMF FM.
msze
REKLAMA