"Opozycja jak wilki". Posłanka PiS krytykuje KO ws. niepełnosprawnych

2019-11-21, 16:55

"Opozycja jak wilki". Posłanka PiS krytykuje KO ws. niepełnosprawnych
Posłowie opozycji Grzegorz Schetyna, Władysław Kosiniak-Kamysz i Borys Budka na sali obrad. Foto: PAP/Paweł Supernak

- Niepełnosprawność w polskiej kulturze budzi odruch głębokiego współczucia, ale obce naszej kulturze jest wykorzystywanie ludzkiego nieszczęścia dla partyjnych celów politycznych - powiedziała posłanka PiS Gabriela Masłowska podczas debaty nad projektem o finansowaniu 13. emerytur.

Sejmowa komisja finansów publicznych, po niemal czterogodzinnych obradach, opowiedziała się za poselskim projektem nowelizacji ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Poparcia komisji nie uzyskała żadna z licznych poprawek zgłoszonych przez posłów opozycji.

Tadeusz Cymański (PiS) przedstawiając sprawozdanie z komisji, podkreślił, że sens procedowanego projektu polega na "wprowadzeniu mechanizmu, księgowego zabiegu polegającego na zaciągnięciu przez ten fundusz bardzo wysokich pożyczek z innych źródeł, głównie z funduszu rezerwy demograficznej, a następnie przekazanie tych środków do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, jako zwrot trzynastych emerytur".

Powiązany Artykuł

hartwich 1200 east news.jpg
PiS chce zmian ws. funduszu dla niepełnosprawnych

Dodał, że źródłem przychodów Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych jest m.in. danina solidarnościowa, która została wprowadzona przez rząd po proteście osób niepełnosprawnych w Sejmie. Zaznaczył, że "środowisko osób niepełnosprawnych ma świadomość i rząd też się z tym zgadza, że potrzeby tej grupy osób są daleko większe".

"Nie mamy do czynienia z ujmowaniem"

Wskazał, że wzrost nakładów na wsparcie osób niepełnosprawnych w ostatnich czterech latach wzrosły o 5 mld zł, do 19,5 mld zł w 2019 r. - To może nie zadowalać, ale to są fakty, które zostały pokazane jako dowód na to, że nie mamy do czynienia tutaj z ujmowaniem, zabieraniem ze środków przeznaczonych na środowisko niepełnosprawnych - podkreślił Cymański.

Jak dodał, "ani jedna złotówka ze środków pochodzących z daniny solidarnościowej nie była, nie jest i nie będzie przeznaczona na inne cele, jak tylko te, które są w literze i idei tych przepisów".

Cymański przypomniał, że w toku dyskusji opozycja złożyła łącznie siedem wniosków, które zostały negatywnie zaopiniowane przez komisję i przybrały, na żądanie wnioskodawców, formę wniosków mniejszości. Autorami poprawek są posłanki i posłowie z Koalicji Obywatelskiej.

"Programy dla niepełnosprawnych są gwarantowane"

Powiązany Artykuł

agata kornhauser duda pap 1200.jpg
Pierwsza dama: na niepełnosprawnych należy patrzeć przez pryzmat ich możliwości

W dyskusji nad projektem posłanka PiS Gabriela Masłowska podkreśliła, że wprowadzanie dodatkowych zadań, które będą mogły być wydatkowane ze środków z funduszu nie uszczupli pieniędzy skierowanych na rzecz osób niepełnosprawnych. - Programy dla niepełnosprawnych finansowane z funduszu są gwarantowane, a środki na nie, na rok 2020, są utrzymane bez zmian, a w wielu miejscach nawet uległy zwieszeniu - wskazała Masłowska.

Jak mówiła, "niepełnosprawność w polskiej kulturze budzi odruch głębokiego współczucia, ale obce naszej kulturze jest wykorzystywanie ludzkiego nieszczęścia dla partyjnych celów politycznych". - A tak się dzieje w przypadku tej ustawy. Opozycja jak wilki rzuciła się na łatwy łup, wcielając się w skórę obrońców uciemiężonych przez PiS - dodała.

Posłanka poinformowała o złożeniu przez PiS dwóch poprawek do projektu. - Jedna z nich dotyczy faktu, że przy wydawaniu zaświadczeń o całkowitej niezdolności do pracy lekarze pobierają opłaty od zainteresowanych, chcemy im tego zaoszczędzić. Wobec tego w proponowanej poprawce zapisujemy, że środki te będą przekazywane do Narodowego Funduszu Zdrowia i stąd przez fundusz solidarnościowy do NFZ - wyjaśniła.

pb

Polecane

Wróć do strony głównej