Zdjęcia polityków PO na szubienicy. Prokuratura wydała decyzję

2019-11-26, 12:50

Zdjęcia polityków PO na szubienicy. Prokuratura wydała decyzję
Europosłowie PO na szubienicy. Happening narodowców w Katowicach. Foto: Twitter/RuchNarodowy

Prokuratura umorzyła śledztwo ws. manifestacji, podczas której uczestnicy powiesili na symbolicznych szubienicach zdjęcia europosłów głosujących za rezolucją PE ws. praworządności w Polsce. W opinii śledczych, uczestnicy zgromadzenia "Stop współczesnej Targowicy" nie dopuścili się przestępstwa, a inscenizacja miała charakter symboliczny.

  • W 2017 roku w Katowicach odbyła się demonstracja potępiająca europosłów, którzy głosowali za przyjęciem negatywnej wobec Polski rezolucji PE
  • W demonstracji wzięło udział kilkadziesiąt osób. Na szubienicach zawisły zdjęcia Danuty Huebner, Róży Thun, Barbary Kudryckiej, Julii Pitery, Michała Boniego i Janusza Lewandowskiego
  • Prokuratura uznała, że nie doszło do przestępstwa, a inscenizacja miała charakter symboliczny, nawiązujący do historycznych wydarzeń z XVIII wieku 

Powiązany Artykuł

prokuratura-1200.jpg
Prokuratura: niepełny materiał dowodowy ws. zawieszenia zdjęć europosłów na szubienicach

W opinii śledczych, uczestnicy zorganizowanego przez środowiska narodowe zgromadzenia pod hasłem "Stop współczesnej Targowicy. Manifestacja w obronie wartości narodowych i patriotycznych" nie dopuścili się przestępstwa. Sposób wyrażania przez nich poglądów prokuratura oceniła krytycznie w kategoriach moralno-etycznych.

Róża Thun: nie ustąpię

Jednym z polityków, który portrety zostały powieszone na symbolicznych szubienicach, była europosłanka PO Roża Thun. Według niej umorzenie śledztwa przez prokuraturę to potężny skandal.

[SPRAWDŹ KTO PODPISAŁ ANTYPOLSKĄ REZOLUCJĘ] >>> "Wystąpili przeciwko swojej ojczyźnie"

- Prokuratura daje do zrozumienia, że jeżeli ktoś nie zgadza się politycznie z tym, co się dziś w Polsce dzieje, to można na nim dokonywać linczów. Prokuratura dopuszcza bezkarność nawoływania do przemocy, jeżeli ktoś się różni poglądem od opcji rządzącej - powiedziała europosłanka.

Powiązany Artykuł

Szydło 1200.jpg
Powiesili zdjęcia europosłów PO na szubienicach. Premier: odniosę się do obaw szefa PE

- Prokuratura pokazała swoją kompletnie polityczną twarz. Będę się oczywiście odwoływać. To jest absolutny skandal - dodała.

Według niej ta decyzja jest niezwykle niebezpieczna dla polskiego społeczeństwa, bo daje przyzwolenie do nawoływania do samosądów. - Tu nie chodzi o mnie, czy o moje koleżanki i kolegów, tylko o to, jaki to jest sygnał dla polskiego społeczeństwa. To niezwykle niebezpieczny sygnał dla bandziorów w polskim społeczeństwie, zachęta do stosowani przemocy - podkreśliła Róża Thun.

- Na pewno nie ustąpię. Moje poczucie odpowiedzialności za życie publiczne w Polsce nie pozwoli mi na to, żeby zostawić taką sprawę bez ciągu dalszego - dodała europosłanka.

Postępowanie było prowadzone pod kątem art. 119 Kodeksu karnego, który mówi o stosowaniu przemocy lub groźby bezprawnej wobec grupy osób albo osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości. Może za to grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Krytyka to nie przestępstwo

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Marta Zawada-Dybek, poinformowała, że z ustaleń śledztwa wynika, że nie doszło do przestępstwa z art. 119 par. 1 Kodeksu karnego, w szczególności stosowania gróźb bezprawnych z powodu przynależności politycznej. - Celem 20-minutowego zgromadzenia było wyrażenie krytyki wobec działań tych europarlamentarzystów, którzy głosowali za przyjęciem negatywnej wobec Polski rezolucji Parlamentu Europejskiego - przekazała.

- Krytyka wiązała się przy tym ze sposobem głosowania, a nie przynależnością polityczną europosłów. Jak ustalono, żaden z uczestników manifestacji nie kierował wobec polityków gróźb i nie nawoływał do popełnienia przestępstwa ani nie wypowiadał się personalnie na temat europosłów - dodała prok. Zawada-Dybek.

Powiązany Artykuł

Parlament Europejski debata o Polsce 1200 pap.jpg
"Wystąpili przeciwko swojej ojczyźnie". Kto podpisał antypolską rezolucję?

Europosłowie PO niczym działacze konfederacji targowickiej

Jak dodała prokuratura, inscenizacja polegająca na wieszaniu portretów polityków na konstrukcjach naśladujących szubienice "miała charakter symboliczny, nawiązujący do historycznych wydarzeń z XVIII wieku, a utrwalonych na obrazie Jana Piotra Norblina".


- W intencji organizatorów inscenizacja miała ukazać analogię między działalnością konfederacji targowickiej i głosowaniem europosłów, a jej symboliczny charakter podkreślał w przemówieniu jeden z organizatorów happeningu - podała prokuratura.

kstar

Polecane

Wróć do strony głównej