Turek: pożar w fabryce mebli dogaszony. Niepewny los pracowników
Strażacy zakończyli dogaszanie pożaru zakładu meblowego w Turku (woj. wielkopolskie). W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Osoby ewakuowane w związku z pożarem wróciły już do swoich domów – poinformował oficer prasowy PSP w Turku.
2019-11-27, 12:45
Posłuchaj
W środę ok. godz. 2. nocy strażacy dostali zgłoszenie o pożarze hali zakładu meblowego. Płomienie objęły budynek o powierzchni 20 tys. m kw. W akcji gaśniczej w kulminacyjnym momencie uczestniczyło 40 zastępów straży pożarnej. Ewakuowano pracowników fabryki i 50 mieszkańców budynku sąsiadującego z zakładem.
Powiązany Artykuł
![1200_pożar_shutterstock.jpg](http://static.prsa.pl/images/976df052-cf0d-44e7-b0f3-a71b0736e1f0.jpg)
Ogromny pożar w Wielkopolsce. Płonie zakład produkujący meble
Oficer prasowy komendy powiatowej straży pożarnej w Turku kpt. Krzysztof Gruszczyński powiedział, że przed godz. 12. strażacy zakończyli dogaszanie pożaru. - Mieszkańcy sąsiedniego budynku wrócili już do swoich mieszkań, są bezpieczni – powiedział Gruszczyński. Dodał, że w wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń.
- Praktycznie cała hala spłonęła. W środku była część murowana, przeznaczona na stołówkę – ta część budynku nie była ogarnięta pożarem. Ale poza tym około 18 tys. m kw. hali było objętych płomieniami – powiedział Gruszczyński.
REKLAMA
W ostatnim etapie dogaszania budynku uczestniczyło 21 zastępów straży pożarnej. Jeden zastęp zostanie na miejscu, żeby dozorować pogorzelisko.
Na miejscu trwa szacowanie strat. Spłonęły najważniejsze wydziały zakładu, co stawia pod znakiem zapytania ciągłość produkcji i utrzymanie zatrudnienia - ok. 1500 osób. Powiatowy Urząd Pracy ocenił, że jeśli potwierdzi się czarny scenariusz i produkcja stanie całkowicie, lokalny rynek będzie miał problem z wchłonięciem takiej liczby pracowników.
fc
REKLAMA