Matka pijana podczas porodu. Prokuratura wraca do sprawy po umorzeniu śledztwa
- Prokuratura Regionalna w Gdańsku zbada prawidłowość postępowania Prokuratury Rejonowej w Miastku, która umorzyła śledztwo w sprawie kobiety, która urodziła dziecko będąc pod wpływem alkoholu - poinformowała rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Marzena Muklewicz.
2020-01-04, 19:35
Prokurator Regionalny w Gdańsku Teresa Rutkowska podjęła decyzję o zbadaniu prawidłowości przebiegu śledztwa w sprawie Justyny S., która będąc pod wpływem alkoholu urodziła córkę.
0,9 promila u noworodka
- Jako prokuratura wyższego rzędu przeprowadzimy analizę akt sprawy, sprawdzimy czy postępowanie było prowadzone prawidłowo, czy w toku śledztwa wykonane zostały wszystkie czynności oraz zbadamy zasadność podjętej przez Prokuraturę Rejonową w Miastku decyzji - powiedziała rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Marzena Muklewicz.
Powiązany Artykuł
Tragedia w Turku: 19-latek z zarzutem zabójstwa brata. Odmówił złożenia wyjaśnień
Do zdarzenia doszło w Miastku na przełomie marca i kwietnia 2019 r. Pijana kobieta urodziła córkę. Justyna S. miała 1,09 promila alkoholu we krwi. Nowo narodzona dziewczynka trafiła do szpitala, w organizmie miała 0,9 promila alkoholu. Lekarze ustalili, że dziecko przyszło na świat w 7. miesiącu ciąży z wadą serca i alkoholowym zespołem płodowym.
Płód a nie człowiek
W piątek Prokuratura Rejonowa w Miastku umorzyła postępowanie ws. kobiety. Śledztwo prowadzono pod kątem narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia przez matkę, która w czasie porodu była nietrzeźwa.
REKLAMA
Jak argumentował decyzję prowadzący sprawę prokurator Oskar Krzyżanowski matka nie ponosi odpowiedzialności za swoje zachowanie względem płodu.
Powiązany Artykuł
Święto Świętych Młodzianków. Dzisiaj Kościół modli się za dzieci poczęte
- Działanie tej kobiety polegające na piciu alkoholu, odbywało się w czasie ciąży, czyli dotyczyło płodu. Człowiekiem stajemy się bowiem z chwilą narodzin — oświadczył Krzyżanowski w rozmowie z dziennikarzami.
Przemoc w rodzinie
Według śledczych, którzy przyjrzeli się sytuacji w rodzinie Justyny S., kobieta jest ofiarą przemocy, którą stosował wobec niej ojciec. Prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu.
Władysław K. jest oskarżony o to, że od 2017 r. do 26 marca 2019 r. znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją córką Justyną oraz konkubiną Janiną S. Mężczyzna wszczynał awantury, zastraszał i uporczywe nękał kobiety, kopał, szarpał i bił je pięściami, groził im pozbawieniem życia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
REKLAMA
fc
REKLAMA