Pożar w Pionkach: na składowisku odpadów płonęły tworzywa sztuczne, zatrzymano 45-latka
Dogaszanie pożaru w Pionkach w województwie mazowieckim potrwa jeszcze co najmniej kilka godzin. Na miejscu pracuje 15 zastępów straży pożarnej. Poinformowała o tym Państwowa Straż Pożarna w Radomiu. Płonęło składowisko odpadów, na którym znajdowało się wiele tworzyw sztucznych. Zatrzymano podejrzanego w sprawie wzniecenia pożaru. W Pionkach były zakłady tworzyw sztucznych Pronit, wcześniej zakłady chemiczne, a w czasie wojny i przedtem wytwórnia prochu.
2020-01-19, 13:45
Posłuchaj
Sytuacja w Pionkach (źr. IAR)
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł
Ważne zmiany dla firm przy ewidencji odpadów. Za niespełnienie obowiązku grożą kary
Pożar wybuchł około 2.00 w nocy z piątku na sobotę. W kulminacyjnym momencie gasiło go pięćdziesiąt jednostek straży pożarnej. W sumie spaliło się około trzech tysięcy ton śmieci i tworzyw sztucznych oraz pobliski, opuszczony budynek.
Jak informowali strażacy, od początku akcja gaśnicza była bardzo trudna, gdyż w składowisku znajdowała się duża ilość tworzyw sztucznych. Na miejscu stale monitorowana jest jakość powietrza i wody. Wczoraj odnotowano wzrost stężenia pyłów i substancji toksycznych w powietrzu oraz zalecano, by osoby starsze, chore i małe dzieci pozostały w domach.
Zatrzymano 45-latka
W związku z pożarem policja zatrzymała 45-letniego mężczyznę, który mógł być sprawcą wybuchu ognia. Wczoraj trwały czynności mające na celu wyjaśnienie przebiegu zdarzenia. Na dziś zapowiedziano czynności procesowe.
Pożar miał miejsce na terenie (dawnego) Pronitu, przy ulicy Zakładowej 7.
REKLAMA
Do 2000 roku w Pionkach funkcjonowały Zakłady Tworzyw Sztucznych Pronit, wcześniej Pronit funkcjonował jako zakłady chemiczne, a w latach wojennych i przedwojennych w Pionkach działała wytwórnia prochu.
PAP/IAR/inne/agkm
REKLAMA