"Rytualne zaklęcia". Sasin o słowach Macrona ws. praworządności
- Cieszy mnie zmiana tonu prezydenta Francji Emmanuela Macrona wobec Polski. Myślę, że to dobry sygnał, że relacje polsko-francuskie wracają na normalne tory. Pewne "zaklęcia" musiały być wypowiedziane, ale mamy to już za sobą - powiedział wicepremier Jacek Sasin.
2020-02-04, 10:00
Powiązany Artykuł
Rzecznik prezydenta: Emmanuel Macron zaakcentował rolę Polski w Unii Europejskiej
Prezydent Francji od poniedziałku przebywa z dwudniową, oficjalną wizytą w Polsce. Spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim oraz marszałkami Sejmu i Senatu Elżbietą Witek i Tomaszem Grodzkim.
Po spotkaniu z Andrzejem Dudą prezydent Macron podkreślił, że w rozmowie wyraził swoje zaniepokojenie zmianami polskiego wymiaru sprawiedliwości. - W duchu pełnej otwartości, którą jesteśmy sobie winni jako partnerzy europejscy, wyraziłem zaniepokojenie związane z wprowadzonymi obecnie reformami wymiaru sprawiedliwości. Chciałbym, by w najbliższych tygodniach wzmógł się dialog z KE - podkreślił francuski przywódca.
"Cieszy mnie ta zmiana tonu"
W wywiadzie w RMF FM Sasin ocenił, że wizyta prezydenta Francji i jego wypowiedzi są dobrym sygnałem, że relacje polsko-francuskie wracają na dobre tory. - Cieszy mnie ewidentna zmiana tonu prezydenta Macrona w czasie wizyty w Warszawie. Pana prezydenta Macrona, który zasłynął ze swoich ostrych wypowiedzi wobec Polski, i to wcale nie w tym obszarze, który chciałaby opozycja, czyli praworządności, ale przede wszystkim w sprawach gospodarczych, dumpingu społecznego - powiedział wicepremier.
Powiązany Artykuł
"Olbrzymi sukces Andrzeja Dudy". Beata Kempa o wizycie Emmanuela Macrona
Na uwagę, że Macron "łajał nas za zmiany w sądownictwie", Sasin stwierdził, że to są "takie rytualne zaklęcia". - Prezydent Francji pozwalał już sobie na mocniejsze wypowiedzi pod adresem Polski. Rozumiem, że czuł się zobowiązany do powtórzenia tych rytualnych zaklęć. Wypowiedział je i mamy to za sobą - zaznaczył.
REKLAMA
Sasin: to były udane rozmowy
Jego zdaniem opozycja może być zawiedziona tonem wypowiedzi Macrona. - My nie jesteśmy zawiedzeni. To były naprawdę całkiem dobre rozmowy. Przede wszystkim ważna jest współpraca w ramach UE dotycząca budżetu, bo to jest teraz dla nas najważniejsze. Mamy wiele punktów stycznych, m.in. wspólna polityka rolna. Będziemy namawiać, żeby zachować w niezmienionym stanie politykę spójności, więc mamy sporo do omówienia i te rozmowy się dobrze potoczyły - podkreślił wicepremier.
Jak dodał, on sam odbył "dobrą rozmowę" z ministrem gospodarki i finansów Francji Bruno Le Maire'em. - Proszę mi wierzyć, że nie rozmawialiśmy o problemach, tylko o współpracy gospodarczej na przyszłość - podkreślił.
pb
REKLAMA