"Kasta basta". 8 lutego demonstracja w obronie reformy sądownictwa

8 lutego o godz. 12:00 w Warszawie przed Trybunałem Konstytucyjnym odbędzie się demonstracja w obronie reformy sądownictwa. Jest ona organizowana przez Komitet Suwerenni, przy wsparciu Klubów Gazety Polskiej i ma być wsparciem dla działań prezydenta Andrzeja Dudy oraz Trybunału Konstytucyjnego.

2020-02-07, 16:29

"Kasta basta". 8 lutego demonstracja w obronie reformy sądownictwa

Posłuchaj

Adam Borowski, opozycjonista z czasów PRL oraz przewodniczący warszawskiego "Klubu Gazety Polskiej" o konieczności naprawy wymiaru sprawiedliwości (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Organizator wydarzenia, działacz opozycji w okresie PRL i przewodniczący warszawskiego klubu "Gazety Polskiej" Adam Borowski powiedział, że podczas dwugodzinnej manifestacji, która odbędzie się pod hasłem "Obrońmy naszą suwerenność", głos zabiorą m.in. działacze opozycyjni z czasów PRL, Andrzej Gwiazda, Andrzej Rozpłochowski oraz Krzysztof Wyszkowski, a w imieniu poszkodowanych przez sądy wystąpi Marek Kubala.

Powiązany Artykuł

witek_1200.jpg
Elżbieta Witek o ustawach sądowych: prezydent wykazał się konsekwencją

Borowski zapowiedział, że zostaną również odczytane listy od przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy oraz od działaczy gdańskiego Stowarzyszenia Godność, skupiającego byłych więźniów komunistycznych. Głos zabierze redaktor naczelny tygodnika "Gazeta Polska" Tomasz Sakiewicz oraz prezes Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich Agnieszka Wojciechowska van Heukelom.

Doprowadzić reformę do końca

Według Borowskiego podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustaw sądowych jest "absolutnym początkiem reformy wymiaru sprawiedliwości oraz elementem niezbędnym do jej przeprowadzenia". 

- Tymczasowe, wcześniejsze próby, przez fakt buntów sędziów przeciw własnemu państwu w ochronie swoich, w mojej ocenie niesłusznych przywilejów, spowodowały, że nie widzimy radykalnej poprawy w sądownictwie - ocenił. - Polacy dali mandat w wyborach parlamentarnych ludziom, którzy zapowiedzieli, że doprowadzą reformę wymiaru sprawiedliwości do samego końca - podkreślił.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Sebastian Kaleta _1200.jpg
Wiceminister sprawiedliwości: uchwały sędziów i ich oświadczenia nie są źródłem prawa

- Cały wrzask mówiący o tym, że PiS próbuje upartyjnić sądy jest samym kłamstwem. My potrzebujemy sprawiedliwości, jak powietrza - powiedział Borowski. Jak dodał, Polacy potrzebują Polski "silnej sprawiedliwością". Jego zdaniem, sędziowie swoimi postanowieniami dają dowody, że obecnie ta sprawiedliwość jest "bardzo słaba".

Druga strona ma głos

Borowski zauważył również, że dotychczas uliczne demonstracje ws. reformy wymiaru sprawiedliwości organizowali wyłącznie jej przeciwnicy.

- Później pokazują, że Polacy protestują przeciw reformie wymiaru sprawiedliwości, jakby to był jedyny głos płynący ze społeczeństwa, ale tak nie jest - zauważył. Podkreślił, że "jest ogromna liczba ludzi, która dała mandat PiS i chce tej reformy".

REKLAMA

Ingerencja z Brukseli

Według niego sobotnia manifestacja ma również być "żądaniem zachowania naszej suwerenności".

Powiązany Artykuł

Janusz Kowalski 1200.jpg
Poseł Solidarnej Polski: kończy się "lex Gersdorf" i "lex kasta"

- Unia Europejska w żadnym wymiarze ustroju polskich sądów, zgodnie z Traktatem Lizbońskim, nie ma prawa interweniować - uznał. - Znalazłem tam stwierdzenie, że ustrój sądów jest w gestii suwerennego państwa. A to, czy istnieje Izba Dyscyplinarna jest wewnętrzną sprawą naszego państwa - stwierdził Borowski.

Jak dodał, "nie możemy pozwolić sobie na to, aby urzędnicy brukselscy ingerowali w sprawy, nie będące w ich kompetencji".

Najważniejsza reforma

Satyryk, twórca Kabaretu Pod Egidą oraz felietonista "Tygodnika Solidarność" i "Gazety Polskiej" Jan Pietrzak, zaznaczył, że obecnie najważniejsza do przeprowadzenia, jest reforma wymiaru sprawiedliwości. - Wydaje się, że to ostatni akt tego zabiegu, który trwa kilka lat. Reforma sądownictwa jest Polsce niezbędna. Rząd robi to, co powinien. Od początku byłem zwolennikiem tej reformy - mówił artysta.

REKLAMA

Jan Pietrzak podkreślił wagę jutrzejszej demonstracji.

- Dla mnie liczy się to, żeby tam być. To nie będzie wyścig statystyczny tylko problemowe spotkanie. Ci, którzy chcą przyjechać i brać w nim udział, to te osoby powinny tam być - dodał Jan Pietrzak.

Odzyskać władzę sądowniczą

Pietrzak zwrócił też uwagę, że obrona reformy wymiaru sprawiedliwości jest polską racją stanu, od niej zależy niepodległość naszego kraju.

Powiązany Artykuł

sąd najwyższy SN 123 free shut 1200.jpg
Pęk: zdemoralizowana kasta sędziów nigdy nie pozwoli Polsce na cywilizowany rozwój

- W ramach tej niepodległości, trzeba odświeżyć i odnowić różne struktury państwowe. Takie jak, władza ustawodawcza czy władza wykonawcza zostały odnowione, one są już niepodległe. Natomiast władza sądownicza nie została odzyskana dla Polski. Dopiero ostatnio podpisane ustawy, ostatnie przedsięwzięcia Sejmu i prezydenta Andrzeja Dudy powodują, że Polska odzyskuje władzę sądowniczą. Polska ma być niepodległa - skonstatował Jan Pietrzak.

REKLAMA

Kierunek Warszawa

Na demonstrację w obronie reformy sądownictwa przybędą do Warszawy kluby "Gazety Polskiej" z całego kraju, wśród nich także klub z Bytowa. Koordynator Jędrzej Sobol powiedział IAR, że członkowie Klubu swoim udziałem w manifestacji chcą pokazać jak ważny jest sprawiedliwy wymiar sprawiedliwości. Dodał, że mimo, iż prezydent ustawę już podpisał, to jednak naszej władzy potrzebne jest wsparcie.

- Do Warszawy mamy daleko ale jedziemy, niech też zagranica, która nas krytykuje widzi, że wspieramy sprawiedliwe sądy. Jak będzie potrzeba to przyjedziemy jeszcze raz - zaznaczył Jędrzej Sobol.

Z kolei z Wejherowa i okolic przyjedzie do Warszawy siedem autobusów i orkiestra dęta. Szefowa lokalnego klubu "Gazety Polskiej" Violetta Mackiewicz-Sasiak wskazała, że wiele razy organizowała wyjazdy do stolicy na różnego rodzaju manifestacje, marsze czy na rocznice smoleńskie. Zbierał się wówczas jeden czy dwa autokary.- Teraz nastąpiło jakieś pospolite ruszenie i zgłasza się coraz więcej osób - podkreśla Violetta Mackiewicz-Sasiak.

Jak mówi, ludzie są mocno zdeterminowani na zmiany w sądownictwie Widzą, że rząd ma z tym ogromne problemy, jest silna ingerencja zagranicy i naszej opozycji i czują, że muszą wesprzeć rząd. Stąd taki duży ruch. Do Warszawy przybędą też ludzie pokrzywdzeni przez sądy, którzy chcą się wypowiedzieć podczas manifestacji.

REKLAMA

Komitet "Suwerenni"

W celu obrony reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości zawiązał się komitet "Suwerenni", do którego dołączyło kilkadziesiąt osób, wśród nich sędzia Bogusław Nizieński, żołnierz Armii Krajowej, były Rzecznik Interesu Publicznego i kawaler Orderu Orła Białego, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda oraz wielu zasłużonych działaczy "Solidarności".

Lista jest otwarta, inicjatorzy komitetu czekają na kolejne zgłoszenia.

fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej