Szef GiS: 80 proc. pacjentów z koronawirusem chorobę "przechodzi gładko"
Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas zapewnił, że Polacy są bezpieczni, a służby są przygotowane na ewentualną walkę z koronawirusem. - 80 proc. pacjentów, u których wykryto koronawirusa, gładko przechodzi chorobę, 20 proc. potrzebuje jakiejś interwencji medycznej, a hospitalizacji tylko mały procent - wskazał Jarosław Pinkas.
2020-02-26, 21:50
- - Polacy są bezpiecznie - zapewnił na antenie TVP Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas
- - Działa państwo, działają służby, działa inspekcja sanitarna, działa Ministerstwo Zdrowia. Jesteśmy przygotowani na walkę z wirusem - powiedział
- Szef GIS wskazywał, że 80 proc. pacjentów z koronawirusem "przechodzi gładko" chorobę, nawet nie wiedząc o niej
Powiązany Artykuł
Koronawirus i bezpieczeństwo uczniów. Przygotowano procedury dla szkół
Szef GIS zaznaczył, że zwycięstwo w walce z wirusem zapewnić może m.in. rzetelna informacja, niepoddawanie się panice oraz racjonalne postępowanie zgodnie z rekomendacjami profesjonalistów.
- Jesteśmy przygotowani na to, że wirus pojawi się w Polsce. Mamy bazę diagnostyczną, przygotowany personel. Wiemy, co trzeba zrobić, żeby wirus się nie rozprzestrzeniał. (…) Patrzymy, co się dzieje w innych krajach, jakie popełniane były błędy i mam nadzieję, nie będziemy ich powtarzać - powiedział.
Jarosław Pinkas wskazał, że w ostatnim czasie bardzo duża grupa Polaków była w północnych Włoszech, gdzie jest epidemia. - Muszą zachowywać się racjonalnie, (…) korzystać z rad, które są na stronach ministerstwa zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Tam jest precyzyjnie podane, co trzeba zrobić i jeśli przywieźliśmy koronawirusa przejść go łagodnie - powiedział.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Koronawirus w Europie. Pierwsze przypadki w trzech kolejnych państwach
"Hospitalizacji wymaga bardzo mały procent chorych"
Szef GIS podał, że 80 proc. pacjentów z koronawirusem "przechodzi gładko" chorobę, nawet nie wiedząc o niej, bo przebieg przypomina przeziębienie czy grypę. - 20 proc. przypadków wymaga jakiejś interwencji medycznej. Bardzo mały procent wymaga hospitalizacji. (…) Mamy przygotowane szpitale zakaźne, respiratory, w ostateczności w sytuacji niewydolności oddechowej są sztuczne płuca. Mamy zdeterminowanych do walki profesjonalistów medycznych, inspektorów sanitarnych - wskazał.
Szef sanepidu wyjaśniał, że wśród ofiar śmiertelnych są m.in. osoby w wieku podeszłym, mające inne obciążenia chorobowe np. nowotwory.
Pinkas podkreślił, że opracowane są scenariusze na każdą ewentualność. Akcentował też, że ważne jest odpowiedzialne zachowanie pacjentów, szczególnie mycie rąk. Przypomniał, że na stronach GIS są instrukcje jak prawidłowo myć dłonie.
- Ten wirus zostanie zwalczony przez rozsądek, umiar, samokontrolę i najważniejsze słowo: odpowiedzialność - stwierdził.
REKLAMA
kstar
REKLAMA