Konwencja Kidawy-Błońskiej. "Czas, by prezydentem została kobieta z Ursusa"

2020-02-29, 14:39

Konwencja Kidawy-Błońskiej. "Czas, by prezydentem została kobieta z Ursusa"
Kandydatka KO na urząd prezydenta RP, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska podczas swojej ogólnopolskiej konwencji wyborczej. Foto: PAP/Piotr Nowak

- Jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej będę gwarantem silnej, bezpiecznej Polski w Unii Europejskiej - oświadczyła na konwencji wyborczej kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska.

Posłuchaj

Pierwsza ogólnopolska konwencja kandydatki KO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej cz.1 (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Wszystko wskazuje na to, że przyszedł czas, by prezydentem Polski została kobieta z Ursusa - oświadczyła Kidawa-Błońska. Podkreśliła, że chce być prezydentem Polski, bo troszczy się o ojczyznę i jej przyszłość. - Kocham Polskę tak, jak wy i dlatego tu jestem, i dlatego chcę być prezydentem Polski. Prawdziwą prezydent - zadeklarowała Kidawa-Błońska.

Jej zdaniem, Polska potrzebuje dziś nowej nadziei i nowego początku. Jak mówiła, Polacy chcą żyć w normalnym kraju, w państwie zbudowanym na wzajemnym szacunku, zaufaniu i uczciwości. - O te wartości w życiu publicznym będę walczyć tak, jak walczyli o nie moi przodkowie - zapowiedziała.

Powiązany Artykuł

marciniak1200.jpg
Politolog o wyborach prezydenckich: każdy z kandydatów musi wyjść poza własny elektorat

"Mapa działania"

- Mam nadzieję, że młode pokolenie, które tak bardzo aktywnie dzisiaj walczy o klimat będzie chciało z nami współpracować - oświadczyła wicemarszałek Sejmu. - Mam nadzieję, że będą chcieli z nami zmieniać Polskę, będą chcieli rozmawiać i będą podawali rękę, kiedy się ją do nich wyciągnie. Bo tylko przez współpracę, tylko przez rozmowy, tylko przez szacunek możemy zrobić coś dobrego - powiedziała Kidawa-Błońska, zwracając się do młodych aktywistów, którzy wcześniej żądali aktywnych działań ws. poprawy sytuacji klimatycznej i nie chcieli podać jej ręki.

<<CZYTAJ TAKŻE>> Marek Wróbel: Kidawa-Błońska ma pewną pozycję wśród kandydatów opozycji

- Nie wykluczajmy się nawzajem, współpracujmy - apelowała kandydatka. Podkreśliła, że aby podjąć działania, "najpierw trzeba ustalić wspólnie co i w jaki sposób robimy". Wskazywała, że "mądre działanie polega na tym, że ustalamy mapę co robimy i kiedy wspólnie". - I mam nadzieję, że mogę was wziąć na ambasadorów i razem to zrobimy - zaznaczyła.

"Atak na konstytucję"

Małgorzata Kidawa- Błońska podkreśliła, że to, co "było w ostatnich latach dumą Polaków, zostało bezpardonowo podeptane". - Atak na konstytucję własnego państwa, niszczenie trójpodziału władzy dla przykrycia własnych, ciemnych interesów, cenzura w teatrach, muzeach, kłamstwa i manipulacje, państwo jako prywatny folwark - dodała. I pytała: "czy to ma być nasz wzór?"

Powiązany Artykuł

Grzegorz-Napieralski-PR1-1200.jpg
Napieralski o wyborach prezydenckich: gra idzie o to, żeby była druga tura

Kidawa-Błońska odniosła się również do nowelizacji ustawy o dofinansowaniu TVP i Polskiego Radia, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla publicznej telewizji i radia. - Jak długo można zastanawiać się nad sprawą oczywistą: 2 mld zł na propagandę i promocję kampanię kandydata, czy na choroby nowotworowe. Co jest uczciwe? - pytała wicemarszałek Sejmu.

Zobowiązanie kandydatki

- Czy chcemy uchwał PiS-owskich radnych przeciwko mniejszościom LGBT? Tak, to prawda, Polacy nie chcą takiej Polski, chcą być wspólnotą - podkreśliła.

- Nie ma czegoś takiego jak wyimaginowana wspólnota, panie prezydencie Duda. Ta rzekomo wyimaginowana wspólnota powstała po to, by koszmar II wojny światowej i cierpienie milionów Europejczyków nigdy się nie powtórzyły - zaznaczyła. - Jak można o tym zapomnieć? Jak można ryzykować ponowne osamotnienie Polski? Jak można odbierać poczucie bezpieczeństwa Polakom, które przecież daje nam Unia Europejska? - pytała.

- Jako prezydent Rzeczypospolitej Polski będę gwarantem silnej, bezpiecznej Polski w Unii Europejskiej i to jest moje zobowiązanie wobec państwa, waszych wnuków i dzieci - podkreśliła kandydatka PO. - To jest także moje zobowiązanie wobec pokolenia pierwszej Solidarności i jej twórców: Jana Pawła II, Lecha Wałęsy, Tadeusza Mazowieckiego - dodała.

pkr

Polecane

Wróć do strony głównej