Minister zdrowia i życia

Mamy szczęście, że na czele polskiego resortu zdrowia w czasach światowej epidemii stoi doskonały lekarz i człowiek o głębokim poczuciu odpowiedzialności za bliźnich. Człowiek walczący z determinacją o zdrowie i życie swoich rodaków.

2020-03-16, 14:18

Minister zdrowia i życia
Minister zdrowia Łukasz Szumowski po posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Powiązany Artykuł

PAP premier Mateusz Morawiecki 1200.jpg

Wbrew poglądom popularnym na zachodzie Europy, praca lekarza-naukowca dla doktora Łukasza Szumowskiego nie oznaczała nigdy rezygnacji z wiary. Zaraz po studiach medycznych razem z żoną pracował w Kalkucie w pierwszym domu opieki założonym przez św. Matkę Teresę. Był też prawdopodobnie ostatnim Polakiem, który miał bezpośredni kontakt ze świętą. Zapewne dzisiaj, kiedy przyszło mu pełnić rolę ministra zdrowia w tak trudnym czasie, czerpie z tego doświadczenia siłę

Pracę społeczną, polityczną i charytatywną zawsze doskonale godził z naukową. Szumowski jest autorytetem w kardiologii, autorem ponad 150 prac, redaktorem naczelnym "Heart Beat Journal". W 2010 otrzymał Nagrodę Prezesa Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego „za oryginalny dorobek naukowy i nowatorskie rozwiązania wdrożeniowe w dziedzinie kardiologii klinicznej”.

Jednocześnie nigdy nie wstydził się swojej wiary, gotów głosić tezy niepopularne we własnym środowisku. W 2014 r. profesor Szumowski został sygnatariuszem "Deklaracji wiary lekarzy katolickich i studentów medycyny w przedmiocie płciowości i płodności ludzkiej". Jako minister zdrowia podczas 94. pielgrzymki służby zdrowia na Jasną Górę zawierzył polską służbę zdrowia Matce Bożej. - Jesteśmy z chorymi nie tylko jako fachowcy, jako osoby, które mają ich leczyć i wyleczyć, ale również jako bliźni – mówił wówczas minister Szumowski.

Powiązany Artykuł

1200_Szumowski_PAP.jpg

Ile było wtedy złośliwych komentarzy! Oceniany jako najgorszy w historii III Rzeczypospolitej minister zdrowia, Bartosz Arłukowicz z PO, kpił sobie wówczas na Twitterze: "Minister zdrowia zawierzył polską służbę zdrowia Matce Boskiej. Ja bym jednak oddał ją naukowcom i lekarzom, ale może mam jakoś inaczej po prostu". Tak, Arłukowicz rzeczywiście "ma inaczej" i dzisiaj miliony Polaków dziękują opatrzności, że to nie on odpowiada za resort zdrowia.

REKLAMA

W internecie krążą zdjęcia coraz bardziej zmęczonego ministra z komentarzami pełnymi szacunku i uznania. To zmęczenie jest widoczne na stopklatkach, ale nie wtedy, kiedy profesor Szumowski mówi. Słuchając go, widzimy człowieka zdeterminowanego, by walczyć o zdrowie i życie nas wszystkich. Człowieka, który jednocześnie emanuje spokojem, profesjonalizmem, siłą i wiarą właśnie. Wiarą, że ambitny plan, by ochronić jak najwięcej słabych i chorych przed groźnym dla nich wirusem, musi się polskiemu rządowi udać.

Oczywiście minister Szumowski nie jest sam. Ma przy sobie świetnie dobrany zespół ekspertów z ministerstwa zdrowia, by wymienić choćby wiceministrów Jarosława Pinkasa i Janusza Cieszyńskiego. Ma wsparcie i zaufanie najważniejszych osób w państwie – prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego. Dla tych polityków przeprowadzenie Polski przez zarazę z najmniejszą liczbą ofiar jest dzisiaj misją honorową. Ale, z całym szacunkiem dla wiedzy i umiejętności prezydenta i premiera, nikt nie wątpi, że bez wiedzy i zdolności ministra Szumowskiego walka ta byłaby mniej skuteczna.

Miłosz Manasterski

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej