Rząd wprowadził stan epidemii. Co to dla nas oznacza?
W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce rząd wprowadził w kraju stan epidemii. Odpowiednie rozporządzenie podpisali ministrowie zdrowia oraz spraw wewnętrznych i administracji. Co to dokładnie oznacza i w jaki sposób zmienia nasze codzienne życie w czasie pandemii?
2020-03-21, 01:00
Powiązany Artykuł
"Przed nami decydujący czas". Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy na czas epidemii koronawirusa
- Szkoły zamknięte będą do Wielkanocy, nie jak zadecydowano wcześniej do 25 marca
- Z 5 tys do 30 tys zł podwyższono karę za złamanie kwarantanny
- Minister zdrowia i wojewodowie mogą delegować kogoś do pracy w obszarze, który jest niezbędny do zwalczenia epidemii
O wprowadzeniu stanu epidemii poinformował premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że rząd w ten sposób przygotowuje Polaków na trudny czas. - Żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa, wprowadzamy dzisiaj stan epidemii, który daje nam kolejne prerogatywy i nakłada na nas nowe obowiązki - powiedział premier.
Powiązany Artykuł
212 mld zł na "tarczę antykryzysową". Oto projekt wsparcia gospodarki
Szkoły zamknięte co najmniej do Wielkanocy
Rząd podjął również decyzję o zamknięciu szkół do Wielkanocy. - To trudna decyzja, ale konieczna, aby nie doszło do szerokiego rozprzestrzeniania się wirusa - argumentował premier.
Szef rządu podziękował również nauczycielom, rodzicom i uczniom za zaangażowanie w zdalne nauczanie. - Dziękuję za to, bo wiem, że dziś już 90 procent szkół korzysta z możliwości e-learningu - powiedział Mateusz Morawiecki.
REKLAMA
Zgodnie z wcześniejszą decyzją szkoły miały być zamknięte do 25 marca. W tym czasie uczniowie i nauczyciele mieli wykorzystywać do nauki możliwości internetu.
Zajęcia szkolne
- Wstrzymanie zajęć szkolnych, trwające od początku tego tygodnia, zostało wydłużone co najmniej do Świąt Wielkanocnych
- Nauczyciele mają pozostać w gotowości do pracy
- MEN zachęca nauczycieli do prowadzenia zdalnych lekcji z uczniami
- Zawieszenie zajęć dotyczy też żłobków, klubów dziecięcych i uczelni
- W związku z przedłużeniem okresu zawieszenia lekcji zostanie też wydłużony 14-dniowy zasiłek na opiekę nad dziećmi o kolejne 14 dni
- Wprowadzono obowiązek realizowania podstaw programowych od 25 marca
Powiązany Artykuł
Czy trzeba będzie przesunąć terminy egzaminów? Dyrektor CKE odpowiada
90 procent placówek korzysta z e-learningu
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski powiedział, że ponad 90 procent placówek korzysta ze zdalnych metod nauczania. Jak dodał, do tej pory te metody były wykorzystywane niesystematyczne i służyły sprawdzeniu, czy można się w ten sposób uczyć. Minister zaznaczył, że teraz - dzięki rozporządzeniu - poprzez zdalne nauczanie będzie można realizować podstawę programową.
- Wprowadzimy także obowiązek realizowania podstaw programowych od 25 marca - tak, aby nauczyciele mogli w bardziej systematyczny sposób przekazywać wiedzę i wystawiać oceny - mówił minister edukacji. Minister apelował do nauczycieli, by dostosowali materiały do możliwości i zdolności uczniów.
Dariusz Piontkowski zwrócił też uwagę na postęp i korzyści, jakie płyną z nauczania przez internet. - Dotychczasowy czas pokazał, że wspólnym wysiłkiem jesteśmy w stanie przyspieszyć rewolucję technologiczną, która dokonuje się na naszych oczach. Stąd wierzymy, że te decyzje, które w tej chwili podejmuję, pozwolą wykorzystać efektywnie ten czas oraz pozwolą zachować więź szkolną między nauczycielami, uczniami i rodzicami - powiedział szef resortu edukacji. Minister edukacji zapewnił, że dzisiejsza decyzja nie zmienia kalendarza roku szkolnego.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Premier: 30 tys. zł kary za złamanie kwarantanny
Kara za złamanie kwarantanny sześć razy wyższa
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział również podwyższenie kar za złamanie kwarantanny - z 5 tysięcy do 30 tysięcy złotych oraz nowe mechanizmy śledzenia osób objętych kwarantanną. Szef rządu powiedział, że przestrzeganie zasad kwarantanny w walce z epidemią jest rzeczą fundamentalną.
Dodał, że Koreańczycy, Japończycy, Chińczycy czy Tajwańczycy wracają do pracy dlatego, że bardzo surowo traktowali reguły kwarantanny i kontrolowali siebie nawzajem. - To bardzo ważne, bo ceną za złamanie kwarantanny może być czyjeś zdrowie lub życie - powiedział premier.
Szef rządu zaznaczył, że epidemia koronawirusa to egzamin z odpowiedzialności, który wspólnie przeżywamy. Mateusz Morawiecki apelował, aby najbliższe tygodnie, do świąt wielkanocnych, były czasem społecznej dyscypliny. - Te najbliższe dwa tygodnie do świąt muszą być czasem społecznej dyscypliny. W ten sposób jedni drugich chronimy i taka izolacja bardzo pomaga w walce z wirusem - mówił premier. Mateusz Morawiecki zaznaczył też, że społeczna izolacja nie może oznaczać samotności.
Szef rządu podziękował, że Polacy dbają o to, aby szczególnie osoby starsze nie zostały pozostawione samym sobie. - Cieszę się, że w tak piękny sposób staramy się pomagać osobom starszym. Cieszę się, że rzesze młodych ludzi organizują się, aby pomagać starszym. Ta solidarność międzypokoleniowa jest przejawem naszej społecznej odpowiedzialności - podkreślał premier.
REKLAMA
Zasady kwarantanny
- Kara za złamanie zasad kwarantanny została podniesiona z 5 tys. do 30 tys. zł.
- Zostaną wprowadzone mechanizmy kontrolne, aby śledzić, czy osoba objęta kwarantanną przebywa pod zadeklarowanym adresem
- Osoby wracające z kwarantanny będą czekały prostsze procedury
- Dzięki systemowi eWUŚ będzie wiadomo, który pacjent powinien być w kwarantannie, jeżeli zgłosi się do lekarza
Powiązany Artykuł
Minister zdrowia: decyzja o ogłoszeniu stanu epidemii w Polsce - trudna, ale ratująca życie
Delegowanie do pracy personalu medycznego, sklepy spożywcze otwarte
Minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział, że wprowadzenie stanu epidemii oznacza między innymi możliwość delegowania do pracy w walce z epidemią personelu medycznego oraz innych osób. - Minister zdrowia i wojewodowie mogą delegować kogoś do pracy w obszarze, który jest niezbędny do zwalczenia epidemii - tłumaczył szef resortu zdrowia.
Rozporządzenie precyzuje też ograniczenia dotyczące transportu i handlu. - W galeriach handlowych zostaną otwarte sklepy spożywcze, apteki i kioski ruchu - powiedział szef resortu zdrowia.
- Wiemy, że trudno jest funkcjonować w okresie kwarantanny, ale dzięki tej dyscyplinie możemy komuś uratować życie, możemy spowodować, że w szpitalu będzie respirator dla osoby starszej, że będzie miejsce w szpitalu dla chorego - mówił minister.
Galerie handlowe i sklepy
- Minister zdrowia na terenie Polski, a wojewodowie na terenie swoich województw mogą wyznaczyć role personelu medycznego, ale także innych osób, w zwalczaniu epidemii
- W rozporządzeniu doprecyzowano także ograniczenia branży transportowej, galerii handlowych i przedsiębiorstw
- W galeriach handlowych pozostaną otwarte tylko sklepy spożywcze, apteki, drogerie i kioski RUCH-u
Ministerstwo zdrowia poinformowało dziś o 33 kolejnych potwierdzonych przypadkach koronawirusa. W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce wzrosła do 411. Z powodu COVID-19 pięć osób zmarło.
REKLAMA
kstar
REKLAMA