Wybory prezydenckie. PiS złożył projekt zmian w konstytucji

PiS złożył w środę projekt zmian w konstytucji. Stanowi on o przedłużeniu obecnej kadencji prezydenta Andrzeja Dudy do siedmiu lat, a co za tym idzie, odwołaniu tegorocznych wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja.

2020-04-15, 23:19

Wybory prezydenckie. PiS złożył projekt zmian w konstytucji
Prezydent Andrzej Duda. Foto: PAP/Wojciech Pacewicz

Projekt składa się z trzech artykułów i zakłada zmianę w art. 127 konstytucji. Zgodnie z propozycją, prezydent RP miałby być wybierany na jedną, siedmioletnią kadencję.

Powiązany Artykuł

poczta polska szkrzynka pocztowa list korespondencja free pixabay 1200.jpg
Premier: głosowanie korespondencyjne to bezpieczna metoda

W projekcie znalazło się jednocześnie zastrzeżenie, że przepis ten stosuje się do kadencji urzędującego prezydenta, która "skończy się z upływem okresu ustalonego w zmienianych przepisach Konstytucji", czyli Andrzeja Dudy. Przewidziano ponadto, że "zarządzone przed wejściem w życie ustawy wybory przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej stają się bezskuteczne".

"Gwarancja niezależności prezydenta"

W uzasadnieniu projektu mowa jest m.in. o potrzebie zwiększenia stabilności sprawowania urzędu prezydenta w sytuacji "niespotykanego zagrożenia dla bezpieczeństwa prawnego i publicznego obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, związanego z zagrożeniem COVID-19.

W projekcie czytamy, iż "w ocenie projektodawców obecny stan zagrożenia bezpieczeństwa publicznego oraz jego przewidywane skutki uzasadnia w świetle zasady dobra wspólnego preferowanie zmiany Konstytucji w obrębie kadencji urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nad incydentalne wydłużenie kadencji prezydenckiej w czasie stanu nadzwyczajnego, przewidziane obecnie w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej".

REKLAMA

<<CZYTAJ TAKŻE>> "Będą przeprowadzone w sposób bezpieczny". Rzecznik prezydenta o wyborach

Napisano tam ponadto, że propozycja zmierza do "zwiększenia ustrojowych gwarancji niezależności i bezstronności prezydenta". "Doświadczenie ustrojowe, nie tylko krajowe, wskazuje na różnicę w motywach postępowania na urzędzie Prezydenta w trakcie pierwszej i drugiej kadencji, ze względu na plany polityczne osoby sprawującej urząd. W ocenie projektodawcy, wprowadzenie zasady jednej, ale dłuższej kadencji, pozwala na zwiększenie gwarancji w wypełnieniu przez osobę wybraną na urząd Prezydenta do prawidłowego wypełnienia jego ustrojowej roli" - czytamy w projekcie.

Powiązany Artykuł

wybory urna free shut 1200.jpg
Prof. Ryba: taktyka KO ws. wyborów jest niewyobrażalnie pokrętna

Podpisy ministrów

Pod projektem - oprócz posłów Porozumienia, m.in. b. wicepremiera Jarosława Gowina, wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego Wojciecha Maksymowicza czy wiceministra obrony Marcina Ociepy - podpisali się posłowie PiS, w tym: prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Piotr Gliński, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski. Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad projektem ustawy upoważniony został poseł Porozumienia Michał Wypij.

Złożenie projektu zmian w konstytucji, który wydłużałby kadencję prezydenta do 7 lat (i jednocześnie wykluczał ponowny wybór) Jarosław Gowin zapowiedział 6 kwietnia. Lider Porozumienia sprzeciwił się wówczas organizacji wyborów prezydenckich w maju. Podał się też do dymisji z funkcji wicepremiera i ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

REKLAMA

<<CZYTAJ TAKŻE>> Rzecznik PO: nie dopuścimy do przeprowadzenia wyborów

Do zmiany ustawy zasadniczej potrzeba dwóch trzecich głosów w Sejmie przy obecności co najmniej połowy posłów (przy pełnej obecności 460 posłów to 307 parlamentarzystów) oraz zgody Senatu, w którym minimalną przewagę ma opozycja 51 do 49. 



pkr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej