Nowy Jork: wzrosła liczba przypadków tajemniczej choroby związanej z COVID-19
W mieście Nowy Jork coraz więcej dzieci zapada na niedawno ujawnioną chorobę powiązaną z koronawirusem. W ciągu doby odnotowano 30 przypadków zachorowań, ich liczba wzrosła do 82 - przekazał burmistrz Bill de Blasio.
2020-05-14, 01:59
Według ustaleń służby zdrowia spośród potwierdzonych przypadków tzw. pediatrycznego wieloukładowego zespołu zapalnego (PMIS) w Nowym Jorku 53 dzieci miało jednocześnie dodatni wynik testu albo na obecność COVID-19 lub na przeciwciała wirusa.
Choroba może powodować m.in. niewydolność serca i nerek. Charakteryzują ją takie objawy jak długotrwała gorączka, bóle brzucha, obrzęk dłoni i stóp, wysypka oraz wymioty. W mieście zmarł już z powodu PMIS pięcioletni chłopiec, a w całym stanie Nowy Jork w sumie troje dzieci.
- Kiedy zauważysz taki problem, natychmiast skontaktuj się z pracownikiem służby zdrowia - alarmował de Blasio.
Powiązany Artykuł
Choroba powiązana z COVID-19 atakuje dzieci. Gubernator z USA ostrzega
Leczenie na ogół skuteczne
Według służby zdrowia nie wiadomo dokładnie, dlaczego dzieci są podatne na tę chorobę, jak długo trwa, by się objawiła i jakie jest prawdopodobieństwo, że się rozwinie. Leczenie jest natomiast na ogół skuteczne, jeśli zostanie wcześnie zauważona.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Premier Kanady o pandemii: będziemy mieć wiele pytań, szczególnie do Chin
W związku z raptownym skokiem przypadków w Nowym Jorku rozpoczęła się w środę kampania informacyjna na temat pediatrycznego wieloukładowego zespołu zapalnego. Zapowiedziano ogłoszenia telewizyjne, radiowe, w mediach społecznościowych, na przystankach autobusowych oraz w metrze. Uruchomiono specjalną linię telefoniczną w sprawie PMIS łączącą z kliniką.
W telewizji CBS dr Max Gomez zaznaczył, że nie wszystkie dzieci mają jednakowe objawy. Mogą mieć też inne niż najczęściej przytaczane.
Tajemnicze zachorowania
Przyczyny choroby są w dużej mierze owiane tajemnicą. Zdaniem Gomeza dzieci mogą mieć układ odpornościowy nadmiernie reagujący na infekcję wirusową, koronawirusa lub innego wirusa, co prowadzi do niekontrolowanego zapalenia. W leczeniu stosuje się, jak na razie, leki przeciwzapalne, rozrzedzające krew i niektóre przeciwciała.
>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Ameryka Łacińska i Karaiby zmagają się z COVID-19. Ponad 400 tys. zakażeń
Lekarze zalecają, aby dzieci w wieku powyżej 2 lat nie opuszczały swoich domów, zaś gdy wychodzą na zewnątrz, nosiły maski i utrzymywały dystans społeczny.
Jak wskazują ostatnie dane miejskiego Departamentu Zdrowia, w samym Nowym Jorku odnotowano dotąd 15 101 potwierdzonych zgonów z powodu COVID-19. Niezależnie od tego wirus był prawdopodobną przyczyną śmierci kolejnych 5 136 osób.
ms
REKLAMA
REKLAMA