Rybnik: matka zrzuciła z okna 11-miesięcznego synka. Stan chłopca jest stabilny
Jako stabilny określają lekarze stan 11-miesięcznego chłopczyka z Rybnika, który trafił do katowickiego szpitala. Życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja zatrzymała 34-letnią matkę niemowlęcia, która - jak ustalono - zrzuciła je z okna na pierwszym piętrze.
2020-05-24, 16:48
Dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II w Katowicach - największego szpitala pediatrycznego w regionie.
- Chłopczyk przeszedł kompleksowe badania diagnostyczne. Jego stan jest stabilny, trafił na oddział chirurgii i urologii - powiedział PAP rzecznik szpitala Wojciech Gumułka, wskazując, iż dziecko ma obrażenia wewnętrzne. Obecnie chłopczyk nie wymaga umieszczenia na oddziale intensywnej terapii.
Powiązany Artykuł
Tragiczny wypadek w Łódzkiem. Dwie osoby nie żyją, trzy zostały ranne
W chwili zatrzymania kobieta była trzeźwa
Okoliczności zdarzenia, do którego doszło w niedzielę rano w rybnickiej dzielnicy Niewiadom, wyjaśniają miejscowi policjanci pod nadzorem prokuratury.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Tragedia na jeziorze Hańcza. Wyłowiono ciało zaginionego nurka
REKLAMA
"Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 34-letnia kobieta wyrzuciła przez okno mieszkania swojego 11-miesięcznego synka. Chłopiec przeżył upadek z wysokości pierwszego piętra" - podała w komunikacie policja, potwierdzając zatrzymanie matki chłopca. W chwili zatrzymania kobieta była trzeźwa. Na razie nie wiadomo, kiedy i jakie usłyszy zarzuty.
ms
REKLAMA