Nowy prezes Izby Karnej SN: będę się starał znaleźć drogę, która jest drogą środka

- Będę się starał, na tyle na ile się da, znaleźć taką drogę, która będzie drogą środka, a nie drogą walki, dzielenia i kopania rowów - powiedział sędzia Michał Laskowski, od wtorku nowy prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego.

2020-05-26, 22:24

Nowy prezes Izby Karnej SN: będę się starał znaleźć drogę, która jest drogą środka

Laskowski w radiu RMF FM odpowiadając na pytanie, czy nie obawia się, że będzie w SN "listkiem figowym", odpowiedział: "Trochę się tego boję".

- Na tym polegały te moje dylematy przed przyjęciem nominacji, ale z drugiej strony powstaje pytanie, jak w sytuacji, którą mamy, zachować się stosownie i przyzwoicie - mówił.

Powiązany Artykuł

sąd najwyższy SN 123 free shut 1200.jpg
Małgorzata Manowska I Prezesem SN. Wiceminister sprawiedliwości: to początek nowego etapu

- Po rozmowach z wieloma osobami, przede wszystkim z sędziami, z dwoma prezesami Izby Cywilnej i Izby Pracy, doszedłem do wniosku, że należy przyjąć tę nominację i to nie dla zaspokajania jakiś własnych ambicji, bo one już dawno są zaspokojone, tylko ma to być próba jakiejś działalności zmierzającej do ochrony wartości ważnych w sądownictwie - mówił Laskowski.

Droga środka

Pytany o sędziów Izby Karnej nominowanych do SN w ostatnim czasie Laskowski zaznaczył, że "tym sędziom będą przydzielane sprawy, tak jak wszystkim innym sędziom w izbie, bo jest to pewien mechanizm określony w regulaminie".

REKLAMA

- Uważam, że ta kwestia powinna być uregulowana ustawowo, ale mamy teraz takie fakty, jakie mamy - dodał.

Powiązany Artykuł

KEMPA 663.JPG
"Zarzuty opozycji są bezpodstawne i niemerytoryczne". Beata Kempa o sytuacji w sądownictwie

- Będę się starał znaleźć taką drogę, która będzie drogą środka, a nie drogą walki, dzielenia i kopania rowów, na tyle na ile się da, bo jest pewien punkt, którego przekroczyć się nie da - powiedział prezes Laskowski.

"Jestem państwowcem"

We wtorek sędzia Małgorzata Manowska odebrała od prezydenta Andrzeja Dudy powołanie na urząd I prezes SN. Prezydent zdecydował o powołaniu sędzi Manowskiej na 6-letnią kadencję I prezesa SN w poniedziałek. Wybór nowego I prezesa SN konieczny był z uwagi na zakończenie z końcem kwietnia kadencji Małgorzaty Gersdorf. We wtorek powołanie od prezydenta na nowego prezesa Izby Karnej SN odebrał także sędzia Michał Laskowski. Wybór nowego prezesa Izby Karnej nastąpił z uwagi na rezygnację poprzedniego prezesa Stanisława Zabłockiego.

- Nie sądziłem, że prezydent podejmie taką decyzję. Nigdy nie ukrywałem swoich poglądów, nigdy nie ukrywałem tego, że jestem krytykiem wprowadzanych zmian w sądownictwie. Nie jestem też sympatykiem sprawowania funkcji przez prezydenta, choć bardzo szanuje urząd prezydenta, jestem państwowcem - powiedział Laskowski.

REKLAMA

Pozycja I prezes SN

Powiązany Artykuł

525ef4ac-0fb0-4ecd-9dd3-388f2f4bafcc.jpg
Karol Gac: dla części sędziów i polityków SN miał być wiecznym bastionem

Odpowiadając na pytanie, czy sędzia Manowska jest legalnie wybraną I prezes SN Laskowski odpowiedział, że "została powołana przez prezydenta i tak należy ją w tej chwili traktować".

- Nie oznacza to aczkolwiek, że te wszystkie zastrzeżenia, które były formułowane co do przebiegu zgromadzenia SN, co do prawidłowości procedury, że one przestają istnieć - zaznaczył.

- To osłabia pozycję I prezesa SN, a to jest niekorzystne dla samego sądu - dodał.

Zapewnił jednocześnie, że nie będzie podważał pozycji I prezes SN w tym sensie, że nie będzie "kontestował, nie wykonywał poleceń, nie kontaktował się".

REKLAMA

- Tak duża instytucja wymaga współpracy - wskazał Laskowski. 

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej