Minister rolnictwa: polska wieś spełniła swój obowiązek w czasie epidemii koronawirusa

Występując na XV Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" Ardanowski stwierdził, że czas epidemii koronawirusa pokazał, jak wielką siłę stanowi polskie rolnictwo. - Dało poczucie bezpieczeństwa żywnościowego, którego zazdrości nam wiele krajów - oświadczył minister, dodając, że sytuacja byłaby znacznie gorsza, gdyby do epidemii doszły jeszcze braki żywności.

Powiązany Artykuł

Prezydent: te wybory rozstrzygają o tym, jaka będzie Polska

- Jako Polacy mamy za co dziękować Polskiej wsi. Spełniła swój obowiązek i choćby dlatego zasługuje na wsparcie" - mówił Ardanowski. Podkreślał także, że polskie rolnictwo powinno być oparte o gospodarstwa rodzinne, a nie latyfundia.

Dodał, że obecnie polskie rolnictwo odbudowuje swoje rynki zbytu, zamknięte przez wiele krajów na czas epidemii, ale - jak zaznaczył - "jest szalenie ważne, żeby odzyskać rynek wewnętrzny i odzyskać polski handel".

"W

Minister rolnictwa oświadczył także, że w interesie polskiej wsi i rolnictwa leży wsparcie Andrzeja Dudy w staraniach o ponowny wybór na stanowisko prezydenta.

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Prezydent: nikt nie będzie okradał Polaków podwyższając wiek emerytalny

Jak mówił, Duda jest człowiekiem z miasta, ale jego zainteresowanie wsią wynika z autentycznej troski o wyrównywanie szans rozwojowych, także dla ludzi mieszkających na peryferiach. - Żebyśmy niezależnie gdzie mieszkamy, mieli na podobnym poziomie osiągnięcia cywilizacji, jak wodociąg, drogę, internet, oczyszczalnie ścieków, dostęp do edukacji i kultury - podkreślił Ardanowski.

- Wszystko, co służy rozwojowi człowieka, powinno być zapewnione, niezależnie gdzie mieszkamy. To jest rola sprawiedliwego państwa, żeby z rozwoju korzystało całe społeczeństwo - stwierdził Ardanowski.

kad