Prezydent: chcę kontynuować politykę ukierunkowaną na wspieranie rodziny
- Chcę kontynuować politykę ukierunkowaną na wspieranie rodziny. Chcę, żeby to była polityka ukierunkowana na zwykłego człowieka - przekonywał podczas spotkania wyborczego w czwartek w Radomiu prezydent Andrzej Duda.
2020-06-25, 15:58
Prezydent krytykował rządy PO-PSL z lat 2007-2015 i przekonywał, że on będzie kontynuował zmiany oraz politykę, którą zapoczątkował w pierwszej kadencji.
"Nie ma czegoś takiego jak peryferie"
Powiązany Artykuł
Troska o polskie rodziny. Polacy doceniają działania prezydenta
- Moje zwycięstwo kończyło tamten okres zwijania Polski - tak Duda mówił o poprzednich rządach. Wśród sukcesów swojej kadencji wymieniał obniżenie wieku emerytalnego i programy społeczne, w tym 500+ oraz wyprawkę szkolną.
- "Najwyższa wartość". Dr Tomasz Żukowski o znaczeniu rodziny w życiu Polaków
- Prezydent: potrzebna jest wspólnota wartości
- Chcę przez najbliższe lata tę politykę kontynuować. Chcę, żeby to była nadal polityka ukierunkowana na wspieranie polskiej rodziny, chcę, żeby to była polityka ukierunkowana na wspieranie zwykłego człowieka, który chce w Polsce pracować i uczciwie żyć - mówił.
Duda przekonywał, że konieczne jest wsparcie wszystkich regionów w Polsce. - Nie ma czegoś takiego jak peryferie, Polska jest jedna, Polska jest cała - dodawał.
REKLAMA
Krótka pamięć
Powiązany Artykuł
"Andrzej Duda szuka wyborców w politycznym centrum". Prof. Ewa Marciniak o debacie prezydenckiej
Dzisiaj w Polsce jest o połowę mniej bezrobotnych niż za rządów PO-PSL w 2014 roku - powiedział w czwartek w Radomiu prezydent Andrzej Duda. Według niego nie można dopuścić z powrotem do władzy "zwijaczy" Rzeczypospolitej.
Posłuchaj
Prezydent na spotkaniu z mieszkańcami Radomia podkreślił, że jeden z jego konkurentów o urząd prezydenta stwierdził, że milion miejsc pracy zniknęło w Polsce. - Otóż pamięć krótka i biedna niestety jak widać występuje. Ktoś, kto ma tak krótką pamięć, nie nadaje się do tego, żeby sprawować władzę - ocenił Andrzej Duda.
Czytaj także:
Zaznaczył, że w 2014 roku za rządów "formacji, do której należy ten pan" w Polsce było ponad 2 mln bezrobotnych. Dla porównania wskazał, że obecnie bezrobocie wynosi 6 proc. - Tak, oczywiście wzrosło, było nieco ponad 4 proc., trochę wzrosło, ale proszę państwa dzisiaj jest w Polsce milion bezrobotnych, o połowę mniej niż za rządów PO-PSL w 2014 roku. O czym my w ogóle mówimy? Czy ten człowiek sobie zdaje sprawę z tego, co mówi? Jak mu nie wstyd - mówił Andrzej Duda.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Broni też gospodarczego fundamentu życia Polaków". Prof. Mieczysław Ryba o Karcie Rodziny
"Mamy dość zakłamania"
- Mamy dość tego zakłamania, mamy dość po prostu tego opowiadania bajek. Ludzie mają dobrą pamięć. Pamiętają, co się działo pomiędzy 2007 a 2015 rokiem. Pamiętają, kiedy podwyższano VAT, kiedy zabierano pieniądze z OFE, kiedy podwyższano wiek emerytalny - wyliczał prezydent.
Według niego taka polityka nie może wrócić. - Nie można dopuścić z powrotem do władzy zwijaczy Rzeczypospolitej. Polska musi się rozwijać. My musimy wykorzystać tę dziejową szansę, którą dzisiaj mamy. To jest nasza odpowiedzialność przed następnymi pokoleniami - zapewnił Duda.
Prosząc o wsparcie, prezydent podkreślał, że chce "bogatej, uczciwej i sprawiedliwej Polski"
REKLAMA
pkr
REKLAMA