Koszalin: pijany szantażysta próbował wysadzić stację benzynową
47-latek na stacji benzynowej w Koszalinie zażądał butelki wódki, za którą nie chciał zapłacić. Zagroził wysadzeniem stacji. Chwycił za węże dystrybutorów i wylał z nich 400 l oleju napędowego. Na szczęście nie wiedział, że ten jest niepalny – powiedziała oficer prasowa koszalińskiej policji.
2020-07-27, 10:41
Monika Kosiec poinformowała, że do zdarzenia doszło po północy z niedzieli na poniedziałek na stacji benzynowej Orlen w Koszalinie przy ul. Gnieźnieńskiej.
Powiązany Artykuł
UOKiK ocenił jakość paliw w Polsce. Zobacz wyniki kontroli
- 47-latek zażądał butelki wódki, za którą nie chciał zapłacić. Gdy napotkał opór sprzedawcy, wywiązała się kłótnia. Awanturujący się mężczyzna, grożąc wysadzeniem stacji, poszedł do dystrybutorów, chwycił za węże i wylał z nich 400 l oleju napędowego. Zapalił papierosa. Całe szczęście, że nie wiedział, iż olej napędowy jest niepalny – powiedziała komisarz.
Pracownicy stacji włączyli alarm napadowy. Na miejsce przyjechały służby.
Pijany 47-latek, mieszkaniec powiatu sławieńskiego, został zatrzymany przez policję. Podczas interwencji znieważał funkcjonariuszy.
Straż pożarna zabezpieczyła i zneutralizowała rozlany olej napędowy.
Zatrzymany mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie. Następnie prowadzone z nim będą czynności procesowe.
fc
REKLAMA
REKLAMA