Kolejny atak na ciężarówkę fundacji "Pro". Wśród uczestników "znane twarze"
Ciężarówka "Prawo do życia" po raz kolejny znalazła się na celowniku lewicowych aktywistów! - poinformował na Twitterze portal wPolsce.pl, dołączając do wpisu wideo z wydarzenia.
2020-08-12, 15:39
Jak informuje portal, ciężarówka została zaatakowana przez "lewicowych aktywistów", którzy utworzyli blokadę przy ulicy Francuskiej w Warszawie, uniemożliwiając jej tym samym dalszy przejazd.
Na nagraniu widać, że nieliczna grupa osób zablokowała ulicę, aby ciężarówka nie mogła kontynuować przejazdu ulicami stolicy. W tym samym miejscu zgromadziły się także osoby, które były tej blokadzie przeciwne, a między nimi wywiązała się dyskusja.
Powiązany Artykuł
Wulgarne gesty, agresywne zachowanie. Policja opublikowała nagranie z protestu LGBT
W zdarzeniu interweniowali policjanci.
"Znane twarze"
Jak podaje portal, w tym zdarzeniu, zatrzymany został mężczyzna, który "w trakcie ostatnich demonstracji wskoczył na radiowóz policji". Mężczyzna (jak widać na nagraniu), białą farbą w sprayu próbował zamazać napisy znajdujące się na ciężarówce. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji.
REKLAMA
Wydarzenie skomentował także poseł Sebastian Kaleta, który pogratulował stróżom prawa sprawnej reakcji.
Apel unijnej komisarz ws. aresztu dla "Margot". Zbigniew Ziobro: niech Pani się wstydzi
Odeszli z Trójki, mówiąc o "cenzurze". Jedliński poznał "wolność słowa" w Radiu Nowy Świat
REKLAMA
Kolejny atak na ciężarówkę
Nie było to pierwsze zdarzenie z udziałem ciężarówki fundacji "Pro". Jeden z nich miał miejsce 27 czerwca, kiedy to przy ulicy Wilczej w Warszawie grupa aktywistów zaatakowała ciężarówkę oraz jej kierowcę. Mężczyzna odniósł obrażenia w zdarzeniu.
Jednym z uczestników napaści był Michał Sz. (podający się za "Małgorzatę", ps. Margot), który według prokuratury podejrzany jest o dokonanie czynu chuligańskiego polegającego na udziale w zbiegowisku, brutalnym zaatakowaniu działacza fundacji pro-life oraz niszczeniu mienia należącego do fundacji. Taki czyn zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Twitter/wPolsce.pl/AS
REKLAMA
REKLAMA