Awaria "Czajki". Schreiber: by pomóc, rząd zrobi wszystko, co można
- Oczekujemy od władz, niezależnie czy mówimy o władzach państwowych, czy o władzach samorządowych, reagowania na sytuację - mówił szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber pytany o awarię oczyszczalni "Czajka". - Zrobimy wszystko, co można, aby pomóc. Tylko ja bym oczekiwał tego, żeby wziąć odpowiedzialność za to, co się robi - dodał na antenie Polsat News.
2020-08-30, 20:51
W sobotę doszło do awarii rury przesyłowej do oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie. W efekcie prowadzony jest tam awaryjnych zrzut ścieków do Wisły.
O sprawę "Czajki" Łukasz Schreiber był pytany w niedzielę w Polsat News. - Oczekujemy od władz, niezależnie czy mówimy o władzach państwowych, czy o władzach samorządowych, reagowania na sytuację. Jeżeli coś miało miejsce rok temu, dokładnie po roku się powtarza po raz drugi, pomimo wcześniejszych zapewnień, pomimo ignorowania zaleceń ze strony rządu, ze strony takich organów państwowych jak Wody Polskie, bo pisma były już w kwietniu słane, to budzi pewne wątpliwości - podkreślił.
Powiązany Artykuł
"Odpowiedzialność ponoszą władze miasta". Wojewoda mazowiecki o awarii "Czajki"
"Nie uchylamy się od pomocy"
Przypomniał, że rok temu w związku z poprzednią awarią w oczyszczalni prezydentowi stolicy pomógł rząd. - My się od tej pomocy nie uchylamy. Nie chcemy nikogo zostawiać samego. To jest problem przecież nie tylko Platformy Obywatelskiej, to jest oczywiście ich liderów jakaś kompromitacja, ale problem jest mieszkańców Warszawy i w ogóle Polaków - powiedział Łukasz Schreiber.
- My się nie uchylamy. Zrobimy wszystko, co można, aby pomóc. Tylko ja bym oczekiwał tego, żeby wziąć odpowiedzialność za to, co się robi - podkreślił.
Pytany, czy prezydent Warszawy powinien ponieść konsekwencje, Łukasz Schreiber przypomniał, że minister gospodarki i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk zapowiedział skierowanie sprawy do prokuratury. - Prokuratura to zbada, czy te zaniedbania w ciągu roku były rzeczywiście tak duże" - powiedział. "Byłoby niestosowne, żebym cokolwiek teraz uprzedzał - zaznaczył minister.
- Niepokojące doniesienia ws. awarii "Czajki". Do Wisły trafia prawie trzy raz więcej ścieków niż przed rokiem
- Kolejna awaria "Czajki". Trzaskowski twierdzi, że "wyciągnięto wnioski"
Na pytanie, czy jego zdaniem są podstawy, aby premier Mateusz Morawiecki rozpoczął procedurę powoływania komisarza w Warszawie, powiedział, że w takich sprawach jest ostrożny i działanie pod wpływem emocji sprawiałoby wrażenie działania politycznego, a tego powinniśmy się wystrzegać.
- Poznajmy więcej faktów, to ewentualnie będziemy decydować o jakichś następnym ruchach, ale teraz to chyba najbardziej jest potrzebna współpraca i maksymalne zaangażowanie, by ten problem rozwiązać, a nie polityczna awantura - mówił.
Awaria "Czajki". Trzaskowski: wada systemowa
Podczas niedzielnej konferencji prasowej władz Warszawy, poświęconej awarii układu przesyłowego do oczyszczalni "Czajka", prezydent stolicy Rafał Trzaskowski ocenił, że "to, z czym mamy do czynienia, to przede wszystkim błędne decyzje, które były podejmowane w przeszłości". - Nie ulega żadnej wątpliwości, że mamy do czynienia z wadą systemową - powiedział.
Włodarz Warszawy poinformował także, że w ciągu najbliższych dni okaże się, czy sensowne jest ewentualne powtórzenie tego, z czym mieliśmy do czynienia rok temu, czyli postawienie mostu pontonowego. - Wszystko wskazuje na to, że nie. Z prostej przyczyny. Pamiętacie państwo, że ten most pontonowy był obliczony na funkcjonowanie trzech miesięcy. Myśmy wtedy przez trzy miesiące te sto metrów tego rurociągu naprawili - podkreślił.
Według danych przekazanych przez Wody Polskie - do Wisły, w związku z opadami deszczu, spływa obecnie ok. 15 tys. litrów nieczystości na sekundę. Wody Polskie apelują, aby nie korzystać z wody w Wiśle - nie wędkować, nie pływać, nie podchodzić do linii brzegu oraz nie używać wody do pojenia zwierząt i nawadniania gleby.
ms
REKLAMA