Krew, pot, łzy i ... "psychol". Byliśmy z kamerą na szkoleniu poligonowym WOT

- Ciemno strasznie. Hełm to podstawa, bo inaczej głowa będzie urwana. Dźwięki straszne podkładają. Jak ktoś nie ma spokojnego ducha, to jest bardzo ciężko - Mówi szer. Konrad Dąbek o "psycholu" - jednym z zadań, które musiał wykonać. - Jestem tu, by wyjść ze swojej strefy komfortu - tłumaczy z kolei szer. Beata Bardziak. Jak ciężkie są ćwiczenia Wojsk Obrony Terytorialnej, sprawdził też na własnej skórze nasz reporter. 

2020-09-01, 06:00

Krew, pot, łzy i ... "psychol". Byliśmy z kamerą na szkoleniu poligonowym WOT
Szkolenia poligonowe Wojsk Obrony Terytorialnej. Foto: PR/Paweł Kurek

Wraz z pierwszymi promieniami wschodzącego słońca, które padają spomiędzy drzew na leśną polanę poligonu pod Wędrzynem, wyłaniają się tzw. NS-y - namioty wojskowe o ciemnozielonej barwie, które kształtem przypominają beczkę przeciętą na pół. W sumie jest ich kilkadziesiąt. W każdym, zmęczeni trwającymi od niemal tygodnia treningami, żołnierze WOT starają się zbierać ostatnie okruchy snu.

Poetykę tej z pozoru sielankowej scenerii kończy proza nadchodzącego dnia. A ten zaczyna się dość szybko. Żołnierze budzą się ok. piątej rano, kilkanaście minut później zaczyna się zaprawa. Zajęcia sportowe prowadzą instruktorzy WOT. Przysiady, pompki, biegi wokół obozowiska są idealne na rozbudzenie zaspanych terytorialsów. Po skończonej zaprawie żołnierze mają niewiele czasu na toaletę, "ogarnięcie" namiotu, przywdzianie mundurów. Ok. siódmej muszą być już gotowi do wyjazdu na śniadanie. 

Po porannym posiłku ruszają na poligon. Przed nimi kolejny ciężki dzień ćwiczeń w 30-stopniowym upale. O tym, jak bardzo jest to intensywny czas, przekonaliśmy się na własnej skórze. Z terytorialsami spędziliśmy dwie kolejne doby. 

Żołnierze - na co dzień studenci, nauczyciele, bankowcy czy urzędnicy - opowiedzieli nam o tym, dlaczego wstąpili w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej. Zobaczyliśmy, jak przełamują swoje słabości, wykonując kolejne zadania. Zapraszamy do obejrzenia reportażu:

****

REKLAMA

Ćwiczenia WOT odbyły się w dn. 16-30 sierpnia w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Wędrzyn. Wzięli w nich udział żołnierze 5 i 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, w tym: 61 batalion lekkiej Piechoty z Grójca, 64 batalion lekkiej Piechoty z Płocka i 65 batalion lekkiej piechoty z Pomiechówka. Zajęcia odbywały się w czterech grupach - trzy przechodziły szkolenie zintegrowane i jedna - szkolenie podstawowe. To drugie trwa na poligonie 16 dni i jest szkoleniem dla żołnierzy nowo wcielonych. Szkolenie zintegrowane zaś trwa na poligonie 14 dni i służy sprawdzeniu i utrwaleniu umiejętności, które żołnierze nabyli w ciągu roku podczas tzw. rotacji - czyli ćwiczeń, które odbywają się minimum raz w miesiącu.

Wojska Obrony Terytorialnej zostały utworzone 1 stycznia 2017 roku. WOT, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Wojsk Specjalnych i Marynarki Wojennej to piąty rodzaj Sił Zbrojnych RP. Służba w ramach formacji umożliwia zachowanie balansu pomiędzy życiem prywatnym, zawodowym a służbą wojskową. Obecnie formacja liczy ok. 25 tys. żołnierzy.

Paweł Kurek

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej