"Skutki będą poważniejsze niż w ubiegłym roku". Wody Polskie ostrzegają po awarii w "Czajce"

2020-09-10, 13:05

"Skutki będą poważniejsze niż w ubiegłym roku". Wody Polskie ostrzegają po awarii w "Czajce"
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP/Mateusz Marek

Skutki zrzutu ścieków do Wisły po tegorocznej awarii systemu przesyłającego nieczystości do oczyszczalni "Czajka" będą dużo poważniejsze niż w ubiegłym roku. Do rzeki trafi dwa razy więcej substancji biogennych - wynika z informacji przedstawionych przez prezesa Wód Polskich Przemysława Dacę.

Prezes Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca opublikował na Twitterze zestawienie danych dotyczących skutków ubiegłorocznej awarii kolektora z tegorocznymi prognozami.

Powiązany Artykuł

most pontonowy wisła pap 1200.jpg
Kontrola CBA w stołecznym ratuszu. Chodzi o awarię w oczyszczalni "Czajka"

W zestawieniu zwrócono uwagę, że w ubiegłym roku, po awarii systemu przesyłowego ścieki płynęły do Wisły przez 17 dni. W tym roku, zgodnie z zapowiedziami władz miasta, od momentu pierwszego zrzutu do rzeki, do całkowitego zatrzymania ścieków miną 33 dni.


Nieoczyszczone ścieki zrzucane koło mostu Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie będą zawierały łącznie prawie 470 ton azotu i niemal 54 tony fosforu. W ubiegłym roku wielkości te były o ponad połowę niższe i wynosiły ok. 203 tony azotu i oki. 23 tony fosforu. Związki azotu i fosforu to substancje biogenne, które powodują wzrost żyzności i zwiększają produktywność biologiczną wody. Prowadzi to do starzenia się rzek i jezior, czyli eutrofizacji, w wyniku której dochodzi do wtórnego zanieczyszczenia wód.

- Od początku awarii kolektora odprowadzającego nieczystości z prawobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" do Wisły wpadło już prawie 3,2 mln metrów sześciennych ścieków - poinformowała rzecznik WIOŚ Milena Nowakowska.


Prezes Wód Polskich Przemysław Daca stwierdził przed kilkoma dniami, że jeżeli budowa tymczasowego kolektora do oczyszczalni "Czajka" w Warszawie potrwa cztery do pięciu tygodni, to opłaty dla MPWiK za zrzut nieczystości do Wisły mogą sięgnąć od 30-40 mln zł.

Czytaj także:

Do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej po prawej stronie Wisły oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę 29 sierpnia. Poprzednia awaria kolektorów nastąpiła rok temu, również pod koniec sierpnia.

Awaria "Czajki" w 2019 r. Tak ścieki wpadały do Wisły. Zobacz nasze nagranie z drona


itom

Polecane

Wróć do strony głównej