Las Bemowski stał się placem budowy dewelopera. Planowany jest protest
W Lesie Bemowskim deweloper rozpoczął stawianie domków jednorodzinnych. Powołał się na walkę z koronawirusem. Tylko w ciągu ostatnich 48 godzin urzędnicy, mieszkańcy i organizacje ekologiczne wysłały w tej sprawie dziesiątki zawiadomień.
2020-09-11, 13:07
Wójt gminy Stare Babice, gdzie leży działka, zaalarmował o sprawie Kampinowski Park Narodowy, Prokuraturę Rejonową w Pruszkowie i Starostę Warszawskiego Zachodniego. Z kolei Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i Stowarzyszenie Klaudyn zgłosiły sprawę policji i poinformowały o możliwości popełnienia przestępstwa. Na sobotę przy słynnej już działce numer 180 planowany jest protest.
Powiązany Artykuł
Osiedle w środku lasu? Deweloper chce wybudować domy w Lesie Bemowskim
Lokalne organizacje i stowarzyszenia w sobotnie południe planują demonstrację. "Pokażmy licznie i głośno, co sądzimy o działaniach dewelopera. Spotkajmy się przy ul. Leskiego w okolicach przejazdu kolejowego" - apelują.
Informujemy o akcji, która będzie odbywała się w sobotę. https://www.facebook.com/events/327163222057313/
Opublikowany przez Urząd Gminy Stare Babice Czwartek, 10 września 2020
Domy przeciwko koronawirusowi?
Działka numer 180 leży na terenach powojskowych. Lokalni urzędnicy od kilku lat spierali się z deweloperem, by na 20-hektarowej posiadłości w środku Lasu Bemowskiego nie stawiał zabudowań. Kilka dni temu deweloper powołał się na ustawę antykoronawirusową i ruszył do pracy. Przepisy, które wygasły w ubiegłym tygodniu, pozwalały na ograniczanie prawa budowlanego, jeśli dane działanie wpisuje się w walkę z epidemią.
REKLAMA
Dzień przed końcem obowiązywania ustawy deweloper zawiadomił, że rusza z budową, a wyjaśnił to informację, że osiedle złożone z 15 domów będzie skierowane do "wynajęcia dla osób odbywających kwarantannę". Dodał, iż później "domy zostaną zaoferowane do wynajmu osobom, które w wyniku kryzysu wywołanego pandemią straciły własne mieszkania". Inwestycja w Lesie Bemowskim będzie gotowa najwcześniej za rok.
"Nie wykorzystuje się śmierci i chorób ludzi do takich niecnych celów"
Beata Jóźwik z inicjatywy "Nie dla zabudowy Lasu Bemowskiego" oceniła rozpoczęcie budowy jako łamanie prawa. - Zrobimy wszystko, aby do tej budowy nie doszło. Takich rzeczy się nie robi. Nie wykorzystuje się śmierci i chorób ludzi do takich niecnych celów. Jesteśmy zażenowani tym, co wyprawiają firmy deweloperskie. Uważamy, że odpowiednie instytucje i organy państwa natychmiast powinny zatrzymać budowę - zaznaczyła Jóźwik. Twierdzi, że mieszkańcy i urzędnicy nie mogą pozwolić, by "deweloperzy weszli im na głowę, a w tej chwili to się niestety dzieje".
- Rozumiemy, że pojawiła się pandemia i trzeba było uchwalić specjalne prawo. Ale to prawo powinno być dla służb medycznych czy pacjentów, a nie dla deweloperów. Prawo w kraju musi być respektowane, a jeżeli pojawiają się kwestie sporne, prokuratura i sądy natychmiast powinny to wyjaśnić - dodała Jóźwik.
Dzieje się. Lasy Miejskie - Warszawa, które konsekwentnie komunikują dezaprobatę dla zabudowy działki nr 180,...
Opublikowany przez NIE dla zabudowy Lasu Bemowskiego Czwartek, 10 września 2020
Prace nad inwestycją rozpoczęły się 3 września, po zgłoszeniu dokonanym do Starosty Powiatu Warszawskiego Zachodniego. W dokumencie podkreślono, że budowa ma związek z przeciwdziałaniem skutkom koronawirusa. "Wątpliwym jest, by inwestycja budowy kilkunastu budynków jednorodzinnych w sąsiedztwie rezerwatu przyrody mogła być utożsamiana z budową obiektów budowlanych w związku z przeciwdziałaniem COVID-19" - napisał jednak w zawiadomieniu do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie wójt gminy Stare Babice Sławomir Sumka.
Mieszkańcy są oburzeni
REKLAMA
Jedna z mieszkanek informowała niedawno, że na posesji zniszczono tamę bobrów, a ciągniki wyrównują teren. "Czekamy na oficjalne zablokowanie prac i pociągnięcie do odpowiedzialności dewelopera" - napisała kobieta.
itom
REKLAMA