"Decyzja zapadła w złym momencie". Parafianowicz o wyroku TK ws. aborcji

- Chyba nie było gorszego momentu dla rządu - do epidemii dochodzi konflikt ze społecznością rolniczą i konflikt ze zwolennikami aborcji - ocenił Tomasz Wróblewski (Fundacja WEI). Podobnego zdania byli pozostali goście "Debaty poranka" - Zbigniew Parafianowicz ("Dziennik Gazeta Prawna") i Bogumił Łoziński ("Gość Niedzielny").

2020-10-23, 09:53

Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.

Powiązany Artykuł

Prezydent o wyroku TK: każde dziecko ma prawo do życia

W uzasadnieniu wskazano, że "życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę". Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało już zmiany w programie "Za życiem", a rzecznik partii zapewniła, że "żadna kobieta i dziecko nie zostanie bez pomocy".

Posłuchaj

Publicyści o wyroku TK ws. aborcji i kolejnych obostrzeniach związanych z epidemią koronawirusa (Debata poranka/Polskie Radio 24) 22:50

Dodaj do playlisty

REKLAMA

- Chyba nie było gorszego momentu dla rządu - do epidemii dochodzi konflikt ze społecznością rolniczą i ogromny konflikt ze zwolennikami aborcji. Politycznie to kolejny kamyczek do potężnych napięć społeczno-ekonomicznych w kraju - ocenił w audycji Tomasz Wróblewski.

Bogumił Łoziński ocenił, że "z punktu widzenia obrońców życia, to żaden termin nie był na to dobry". Wtórował mu Zbigniew Parafianowicz, który dodał, że "ten moment, w którym ta decyzja zapadła, jest zły". - To wzbudzanie niepokoju społecznego w kolejnej grupie społecznej - podkreślił publicysta "Dziennika Gazety Prawnej".

Czytaj także:

Kolejne obostrzenia

Powiązany Artykuł

Koronawirus w Polsce. Dziś rząd przedstawi nowe zasady bezpieczeństwa

Goście audycji odnieśli się również do zapowiadanych ograniczeń społecznych mających na celu walkę z epidemią. W piątek po godz. 11 rząd ogłosi, jakie będą nowe zasady bezpieczeństwa i obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Szef rządu Mateusz Morawiecki zapowiedział, że od soboty cała Polska będzie czerwoną strefą. Informował także, iż będzie rekomendował Rządowemu Zespołowi Zarządzania Kryzysowego, by od przyszłego tygodnia nauczanie w wyższych klasach szkół podstawowych odbywało się zdalnie lub w sposób hybrydowy.

REKLAMA

Czytaj także:

- To będzie inne zamknięcie państwa niż to wiosną. Nie stać nas na kolejne tarcze antykryzysowe - ocenił Parafianowicz. Łoziński ocenił, że "gdy był wiosenny lockdown, to byliśmy w łagodniejszym stanie pandemii".

Tomasz Wróblewski przytoczył przy tej okazji dane, z których wynika to, "co nas czeka". - W Warsaw Enterprise Institute zwracaliśmy uwagę (...), żeby poszukać rezerw i możliwości, żeby deficyt tak gwałtownie nie rósł. Proponujemy, żeby 13. i 14. emeryturę zawiesić czy zlikwidować i również 500 zł na pierwsze dziecko, to razie z wyprawkami do szkół to jakieś 45 mld - podsumował.