Premier: mamy dziś ponad 3 tysiące respiratorów czekających na podłączenie
- Liczymy, że nie wszystkie będą potrzebne - podkreśla premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla tygodnika "Gazeta Polska". Fragmenty wywiadu opublikował w poniedziałek portal niezalezna.pl.
2020-10-26, 13:53
Morawiecki w wywiadzie, który w całości ukaże się w środę przekonuje, że wiosną Ministerstwo Zdrowia zaangażowało się w zorganizowanie zarówno dostaw maseczek, jak i respiratorów.
Powiązany Artykuł
"Pomogą, jeśli wszyscy będziemy się do nich stosować". Lekarz o nowych obostrzeniach
- Kierownictwo resortu zdrowia stawało na głowie, by kupić respiratory, by nie trzeba było – jak w innych krajach UE – zamiast podłączać pod nie pacjentów, wstrzykiwać im morfinę, by mieli łagodniejszą śmierć. Dzięki wielkiej determinacji ówczesnego kierownictwa mamy dziś ponad 3 tysiące respiratorów czekających na podłączenie. Liczymy, że nie wszystkie będą potrzebne, ale jeśli będzie inaczej, to natychmiast użyjemy ich do ratowania życia pacjentów - powiedział tygodnikowi "Gazeta Polska" szef rządu.
- "Staramy się uniknąć lockdownu". Szef KPRM o strategii walki z koronawirusem
- Druga fala pandemii w Polsce. Smoliński: nie można bać się podejmowania odważnych decyzji
Morawiecki zapewnił też, że Polska będzie dysponować "bardzo dużą rezerwą" respiratorów. - Jeśli liczba pacjentów hospitalizowanych osiągnie poziom 40 tysięcy – właśnie przed takimi wartościami chcemy się obronić poprzez obostrzenia – wówczas możemy założyć, iż zapotrzebowanie na te urządzenia osiągnie poziom 4 tysięcy - dodał premier.
dn
REKLAMA