Niespokojnie przed Sejmem. Kolejny protest przeciwko decyzji TK ws. aborcji
Przed Sejmem trwa protest przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Uczestnicy mają ze sobą transparenty z hasłami: "Twoja wina, Twoja wina, Twoja bardzo wielka wina", "Pis off", "Rząd na bruk" czy "Piekło kobiet". To już kolejna tego typu demonstracja w ostatnich dniach.
2020-10-27, 14:48
We wtorek warszawski strajk kobiet opublikował w mediach społecznościowych apel do osób, które są w stolicy i sprzeciwiają się orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, aby przyszły przed Sejm i protestowali.
Powiązany Artykuł
Rzecznik PiS: nie ma konieczności doprecyzowywania wyroku TK w drodze legislacyjnej
Jak relacjonuje obecny na miejscu reporter PAP przed godz. 14 przed sejmem zebrało się kilkadziesiąt osób. Cześć z demonstrujących zablokowała wjazd do Sejmu od ul. Wiejskiej. Obecna tam policja ustawiła barierki, żeby demonstranci nie podchodzili bliżej Sejmu.
To już kolejna tego typu demonstracja. We wtorek rano przeciwnicy decyzji TK w sprawie aborcji zablokowali plac. Wilsona.
Z kolei w poniedziałek około północy na placu Trzech Krzyży zakończył się trwający od godz. 16 protest przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Tysiące protestujących blokowało centrum miasta i ulice w wielu warszawskich dzielnicach. W czasie protestu doszło do przepychanek. Policja użyła gazu.
REKLAMA
Przed północą na placu Trzech Krzyży - gdzie sprzed siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej, ok. godz. 23 udała się część protestujących - policja ogłosiła, że zgromadzanie jest nielegalne i wezwała tłum do rozejścia się. Ostatecznie po interwencji funkcjonariuszy, protestujący opuścili plac.
Powiązany Artykuł
Rząd przedstawił informację o programie "Za życiem". Opozycja paraliżowała prace Sejmu
Wielotysięczne protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego trwają od czwartku. To skutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że przepis zezwalający - na mocy ustawy z 1993 r. - na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Zobacz także: lewicowi aktywiści atakują kościół na pl. Trzech Krzyży w Warszawie
Źródło: TVP Info
REKLAMA
paw/
REKLAMA