Jej antyaborcyjny apel obejrzało tysiące osób. Teraz mówi, dlaczego zabrała głos w sprawie protestów

2020-11-02, 20:00

Jej antyaborcyjny apel obejrzało tysiące osób. Teraz mówi, dlaczego zabrała głos w sprawie protestów
Małgorzata Jakubów. Foto: prywatne archiwum

- Nie zamierzam nikogo atakować. Uważam jednak, że trzeba mówić prawdę o tym, czym naprawdę jest aborcja - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Małgorzata Jakubów, która jako niepełnosprawna osoba postanowiła zabrać głos w sprawie protestów dotyczących orzeczenia TK. 


Powiązany Artykuł

1200_ciąża_pixabay.jpg

Fundacja MarsJaiTy u Małgorzaty niesie pomoc osobom potrzebującym i działa na rzecz ochrony życia oraz godności każdego człowieka, a także wspiera kulturę i wartości chrześcijańskie. Jej założycielką jest Małgorzata Jakubów, która od 39 lat, czyli niemalże od urodzenia, cierpi na SMA (rdzeniowy zanik mięśni 2 typu).

- Moje życie jest współistnieniem z mamą, ponieważ potrzebuję opieki 24 godziny na dobę. Jeżeli mama mnie wieczorem położy do łóżka spać, to w takiej pozycji zastanie mnie rano. Ta choroba naprawdę jest ciężka - opisuje.

Pani Małgorzata dodaje, że może realizować swoje pasje, cele i ambicje na tyle, na ile umożliwiają jej to inni ludzie. - Ja mogę wyjść z domu, ale ktoś musi mnie z tego domu wziąć. Mogę zorganizować wycieczkę dla dzieci, ale ktoś musi mnie na tę wycieczkę zawieźć - przyznaje.

Niesienie pomocy

To między innymi potrzeba pracy z dziećmi i chęć niesienia pomocy osobom z niepełnosprawnościami dają 39-latce siłę do działania. Tylko od czego zacząć, kiedy nie ma się wystarczających środków finansowych, by pomagać i edukować najmłodszych?

- Jak trzy lata temu myślałam o założeniu fundacji, przypomniało mi się, jak mój wujek przywiózł mi takie piękne opowieści biblijne, które bardzo mi się podobały. Pomyślałam: "Dlaczego nie? Pójdę na salę i zacznę z dziećmi czytać" - wspomina pierwsze inicjatywy MarsJaiTy.

Zobacz cały wywiad z Małgorzatą Jakubów:

Doświadczenie pracy z uczniami przerosło jej najśmielsze oczekiwania. Dzieci rwały się do pomocy, widząc, że trzeba jej zdjąć kurtkę czy położyć rękę na książce, którą będzie im czytać. - Przepiękne było to, jak kiedyś na przerwie szybka, malutka rączka położyła mi ciasteczko na stoliku - powiada, dodając, że zdarzają się też zaskakujące pytania.

- Gdy siedzę mam głowę przechylona na ramię. Pewnego razu podchodzi do mnie dziewczynka i pyta: "dlaczego masz złamaną szyję?". Odpowiedziałam jej, że nie mam złamanej szyi i to jej wystarczyło - mówi ze śmiechem.

Życie kobiety to nie tylko chwile radosne, okupione sukcesami, takimi jak prowadzenie fundacji, czy ukończenie studiów i obrona pracy magisterskiej na wydziale finansów i bankowości. To też chwile trudne. - Bywa, że mam spadek formy i czasami źle się czuję. Kilka lat temu przeszłam depresję, więc nie jest tak, że jestem wiecznie uśmiechnięta - przyznaje.

Powiązany Artykuł

rodzina koronawirus 1200 shutterstock.jpg

Spontaniczne nagranie

Trudne dla pani Małgorzaty okazały się też ostatnie dwa tygodnie. 22 października Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją przepisy dotyczące tzw. aborcji eugenicznej, przeprowadzanej w przypadku podejrzenia choroby dziecka lub jego upośledzenia.

Orzeczenie TK wywołało falę protestów. Na ulicę wyszli ludzie opowiadający się m.in. za kompromisem czy całkowitą liberalizacją prawa aborcyjnego. - Kiedy zobaczyłam, co się dzieje, a szczególnie na Facebooku, gdzie znajomi, których znam i cenię, są wspaniałymi ludźmi, przyłączają się do tego strajku, zaczynają go popierać, to pouczyłam się niechciana - wspomina. Dlatego postanowiła opublikować nagranie, w którym pyta ze łzami w oczach, czy: "moje życie jest pozbawione wartości?".

"Czuję się niechciana"

- Ja czytam, słyszę, widzę, co się dzieje teraz. Chciałabyś mieć prawo do tego, żeby zdecydować, czy takie chore dzieci, czy ja, mogłabym się urodzić. Ja cię kocham takiego, jaki jesteś, taką, jaka jesteś. (...) Gdy to czytam, widzę i słyszę, czuję się niechciana. Moje życie naprawdę nic ci nie daje? Jest dla ciebie pozbawione wartości? W idealnym świecie wszyscy są piękni, młodzi i zdrowi - mówi w filmie.

Zapytana, co wpłynęło na jej decyzję o publikacji nagrania, odpowiedziała, że nie zamierzała nikogo atakować w tym nagraniu, że nie taki był jej cel. - Uważam jednak, że trzeba mówić prawdę o tym, czym naprawdę jest aborcja - zaznacza.

W rozmowie z dziennikarzem portalu PolskieRadio24.pl Małgorzata Jakubów tłumaczy, dlaczego jest przeciwna przerywaniu ciąży. Zdradza, jaki ma stosunek do ludzi, którzy opowiadają się za prawem wyboru. A także mówi między innymi, co daje jej w życiu siłę. Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu.

Przygotował Paweł Kurek


Polecane

Wróć do strony głównej