"Fundamentalne zagrożenie dla gospodarki". Premier zapowiedział wsparcie dla przedsiębiorców
- Chcemy pomóc przedsiębiorcom, bo to oni się znajdą w trudnej sytuacji, po to, żeby znowu, jak wiosną ratować i uratować jak największą liczbę miejsc pracy - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki. Ocenił, że epidemia jest "fundamentalnym zagrożeniem dla polskiej gospodarki".
2020-11-04, 09:56
Powiązany Artykuł
Minister zdrowia: pojawia się szansa, nadzieja na wyhamowanie pandemii
Premier zapowiedział na konferencji prasowej, że rząd będzie starał się zaprezentować nowe propozycje pomocowe dla branż najbardziej dotkniętych pandemią, m.in. turystki, hotelarstwa, siłowni i całego sektora fitness, jak również będzie kontynuował dotychczasowe formy pomocy takie, jak "postojowe, ZUS, pokrywanie części kosztów zgodnie z zasadami obowiązującymi w Unii Europejskiej".
- My teraz znowu bombardujemy UE, żeby szybciej wydała zgodę na te zasady - poinformował premier. Podkreślił przy tym, że rząd chce pomóc przedsiębiorcom, bo "to oni się znajdą w trudnej sytuacji, po to, żeby znowu, jak wiosną ratować i uratować jak największą liczbę miejsc pracy".
Przypomniał, że "wiosną i latem potrafiliśmy to zrobić". - Teraz też będziemy potrafili to zrobić, dlatego wzywam dzisiaj do zaakceptować, do przestrzegania tych wszystkich zasad, tych wszystkich obostrzeń, które wdrażamy, udzielajmy sobie siły nawzajem - zaapelował Mateusz Morawiecki.
Jak zaznaczył, "żaden, nawet najlepszy plan nie powiedzie się, jeżeli nie będziemy odpowiedzialni i solidarni". - Choć nie mamy takich samych poglądów to w tej jednej kwestii powinniśmy być zgodni: epidemia jest fundamentalnym zagrożeniem dla polskiej gospodarki, polskiego systemu zdrowia jest zagrożeniem dla tysięcy istnie ludzkich - podkreślił szef polskiego rządu.
Powiązany Artykuł
Czy w Polsce zostanie wprowadzona narodowa kwarantanna? Premier wyjaśnia
"Arcytrudny czas"
- Chrońmy naszych seniorów, chrońmy wszystkich. Chrońmy nasze mamy, ojców, dziadków, ale także siebie nawzajem. Każdy musi postępować odpowiedzialnie. Nie możemy się w tych dniach, w tych najbliższych tygodniach, dać skłócić i podzielić. Dzisiaj najważniejsze jest wykonywanie zaleceń sanitarnych, zaleceń epidemicznych. Musimy wszyscy razem, w zgodzie, przystąpić do realizacji tego planu, tego narodowego hamulca, bo za tydzień, jeżeli się nie powiedzie na tym etapie nasz plan, za tydzień, do 10 dni, czeka nas już tylko ostatni etap, czyli narodowa kwarantanna, która będzie bardzo dotkliwa - zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Podkreślił, że "liczba zakażeń w Europie przekroczyła 10 mln przypadków. Druga fala pandemii uderzyła w Europę i Polskę z niebywałą siłą". - Dzisiaj zdaje się, że właśnie listopad będzie tym najtrudniejszym miesiącem w czasie pandemii. Przed nami arcytrudny czas - powiedział premier podczas konferencji.
Mateusz Morawiecki zaznaczył, że "pandemia nasila się i dlatego nasza odpowiedź musi być zdecydowana". Dodał, że "blisko 25 tysięcy przypadków to zdecydowanie zbyt dużo, żeby mówić o stabilizacji".
REKLAMA
- Mimo, że mamy różne poglądy, to tu powinniśmy być zgodni, epidemia jest zagrożeniem dla gospodarki i tysięcy istnień ludzkich - stwierdził premier. Zaapelował, abyśmy chronili siebie nawzajem. - Dzisiaj najważniejsze jest wykonywanie zaleceń sanitarnych i epidemicznych - dodał.
Odnośnie do dostępności sprzętu medycznego niezbędnego do walki z koronawirusem, premier zaznaczył, że "wciąż mamy duże rezerwy sprzętu". - Ponad 1000 wydanych ostatnio respiratorów, czeka na wydanie w najbliższych dniach kolejne 1000. Jest jeszcze wolnych 31% łóżek, ale chcemy, żeby ten bufor bezpieczeństwa był cały czas - poinformował.
- "Na razie wykładniczego trendu nie obserwujemy". Rzecznik MZ o dziennym wzroście zachorowań
- Kontrole przestrzegania zasad bezpieczeństwa. Dane policji o naruszeniach i karach
Premier odniósł się także do trwajacych protestów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. - Bardzo proszę tych, którzy dalej chcą protestować, protestujcie dalej, ale w internecie, a nie w przestrzeni publicznej - zaapelował Mateusz Morawiecki.
itom
REKLAMA
REKLAMA