Zażalenie na brak aresztu dla Ryszarda Krauze. Jest decyzja sądu
- Poznański sąd okręgowy nie uwzględnił w poniedziałek zażaleń prokuratury na brak aresztu dla Ryszarda Krauze i trzech innych podejrzanych ws. Polnordu. Obrońcy wskazują, że prokuratura nie dysponuje żadnymi dowodami wskazującymi na rzekomą winę podejrzanych.
2020-11-16, 14:26
Wnioski o areszty dla podejrzanych Prokuratura Regionalna w Poznaniu skierowała w związku z prowadzonym od 2017 roku śledztwem, które wszczęto po zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa złożonym przez nowy zarząd pokrzywdzonej spółki giełdowej Polnord. Wśród 12 osób zatrzymanych w połowie października w tej sprawie był m.in. Ryszard Krauze i adwokat Roman Giertych (obaj zgodzili się na publikację danych).
Powiązany Artykuł
Oświadczenie Romana Giertycha. Odniósł się do stawianych mu zarzutów
Środki tymczasowe
Śledczy skierowali do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie pięciu z podejrzanych: Ryszarda Krauze, Sebastiana J., Piotra Ś., Piotra W. oraz Michała Ś. Wobec Romana Giertycha prokuratura zdecydowała o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.
17 października Sąd Rejonowy w Poznaniu nie uwzględnił wniosków prokuratury o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Prokuratura Regionalna w Poznaniu złożyła zażalenie na tę decyzję, tłumacząc, że niezastosowanie aresztów wobec podejrzanych umożliwi im "wpływanie na prawidłowy tok postępowania, w tym na przeprowadzenie dowodów - zwłaszcza osobowych".
- Syn gdańskiego biznesmena podejrzany o pobicie operatora TVP bez aresztu. Sąd zastosował dozór policyjny
- "Zła decyzja inwestycyjna podmyła fundamenty jego imperium". Dziennikarz o działalności biznesowej Ryszarda Krauze
W poniedziałek Sąd Okręgowy w Poznaniu nie uwzględnił zażaleń prokuratury dotyczących braku aresztu wobec Ryszarda Krauze i trzech innych podejrzanych.
Posiedzenie sądu odbyło się bez udziału mediów. O decyzji sądu poinformowali obrońcy podejrzanych po wyjściu z sali.
REKLAMA
pkr
REKLAMA