"Zaczynamy odliczać dni do czasu, jak zobaczymy prezesa bez głowy". Dubois o odejściu Kołakowskiego z PiS

Powiązany Artykuł

Kołakowski odchodzi z PiS. Dworczyk: różnimy się w pewnych kwestiach

We wtorek Lech Kołakowski - jeden z 15 posłów PiS zawieszonych w prawach członka partii po sejmowym głosowaniu nad nowelą ustawy o ochronie zwierząt, zakazującą hodowli na futra i ograniczającą ubój rytualny - oświadczył w RMF FM, że odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości. Wyjaśnił, że powodem jest sprawa noweli ustawy o ochronie zwierząt, którą nazwał "bublem prawnym". Zapowiedział powstanie w Sejmie koła poselskiego.

Do jego słów odniósł się na Twitterze mecenas Jacek Dubois. "Odejście Lecha Kołakowskiego z PiS oznacza, że gilotyna zostaje uruchomiona. Zatem zaczynamy odliczać dni do czasu jak zobaczymy prezesa bez głowy" - napisał.

Wpis Jacka Dubois podał dalej adwokat Roman Giertych, który poinformował wczoraj, że Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych zastosowanych wobec niego przez Prokuraturę Regionalną w Poznaniu. Giertych jest jednym z podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord.

REKLAMA

twitter