Wielkie potrzeby Kościoła na Białorusi. "Teraz nie można prowadzić normalnej pracy duszpasterskiej"
Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz, metropolita mińsko-mohylewski, przewodniczący Konferencji Episkopatu Białorusi powiedział, że wśród najważniejszych potrzeb Kościoła katolickiego w tym kraju znajdują się: kształcenie kadr duchownych i osób świeckich, budowa nowych świątyń oraz rozwój katolickich mediów. Duchowny gości dziś w Warszawie, gdzie przewodniczył Mszy świętej w warszawskiej Bazylice świętego Krzyża z okazji obchodzonego po raz 21. Dnia modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie.
2020-12-06, 17:07
Arcybiskup Kondrusiewicz przypomniał w rozmowie z KAI, że po upadku Związku Radzieckiego to Kościół w Polsce umożliwił Kościołowi na Białorusi odbudowę po okresie komunizmu. - Życie kościelne było pustynią: zrujnowane świątynie, brak księży, sióstr zakonnych, katechetów, seminariów duchownych, kadry profesorskiej. I tak Kościół w Polsce od samego początku nam pomagał wysyłając księży, osoby konsekrowane, a także otwierając możliwości kształcenia rodzimego duchowieństwa i świeckich - podkreślił przewodniczący białoruskiego Episkopatu.
Powiązany Artykuł
"Wierzymy, możemy, zwyciężymy". Protesty na Białorusi nie ustępują
Przypomniał również, że jednym z inicjatorów pomocy Kościołowi na Wschodzie był kardynał Józef Glemp, który już w 1988 roku przybył na Białoruś na zaproszenie prawosławnego metropolity Filareta. Do dziś Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie pomógł w odbudowie i remontach wielu świątyń.
- Dziś Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
- Program "Polska Pomoc". Dyplomaci wspierają Kościół katolicki na Białorusi
Kadry, świątynie i własne media
Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz podkreślił również, że obecnie głównym problemem białoruskich katolików jest brak kościołów, przez co wierni pozostają anonimowi. W samym Mińsku na 20 parafii jest jedynie sześć świątyń. Jak mówi, w takiej sytuacji "nie można prowadzić normalnej pracy duszpasterskiej, życia sakramentalnego, opieki nad dziećmi i młodzieżą". Z kolei brak odpowiedniej formacji osób świeckich sprawia, że to na księżach spoczywa cała odpowiedzialność za funkcjonowanie parafii.
REKLAMA
Przewodniczący białoruskiego Episkopatu powiedział, że z powodu braku teologii na uniwersytetach, w kraju nie ma rodzimej kadry naukowej i kształcenie musi odbywać się na Zachodzie - ze względów językowych i kulturowych najczęściej w Polsce.
Powiązany Artykuł
Sprawa Białorusi staje się coraz bardziej zapomniana? Dr Bryc: niestety mogę się podpisać pod takim stwierdzeniem
Arcybiksup Tadeusz Kondrusiewicz podkreślił też rolę, jaką w ewangelizacji ogrywają media i internet. Jego zdaniem białoruski Kościół musi rozwijać własne kanały medialne, by docierać do wiernych, szczególnie w sytuacji pandemii.
Dodał, że masowe środki przekazu są cenne również przy katechizacji dzieci. - Na Białorusi nie ma lekcji religii w szkołach. Katechizację prowadzi się w ramach tzw. szkółek niedzielnych. Niestety z powodu pandemii koronawirusa nie mogą one funkcjonować i dlatego jak najszybciej przenieśliśmy katechizację do internetu i dobrze to funkcjonuje - powiedział arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz.
jp
REKLAMA
REKLAMA