"Sławomir Nitras jest takim trefnisiem Platformy". Terlecki odpowiada na groźbę pozwu
- Trochę mnie poniosły nerwy, ale Sławomir Nitras jest takim trefnisiem Platformy: przeszkadzał przez całą sesję, przerywał, dowcipkował; każdego może wyprowadzić z równowagi - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, odnosząc się do zapowiedzi złożenia pozwu przez Sławomira Nitrasa za nazwanie go "pajacem".
2020-12-10, 14:53
Powiązany Artykuł
"PO nie ma nic do zaproponowania Polakom". Publicystka o debacie nad wotum nieufności dla Jarosława Kaczyńskiego
Oburzenie Sławomira Nitrasa
Sejm odrzucił w środę wniosek Koalicji Obywatelskiej (wsparty przez Lewicę) o odwołanie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Obrady prowadził wówczas wicemarszałek Ryszard Terlecki (PiS). Posłowie opozycji komentowali z ław sejmowych wystąpienie wicepremiera Kaczyńskiego, a także premiera Mateusza Morawieckiego, Terlecki kilkakrotnie zwracał im uwagę, a w końcu do niektórych z nich zwrócił się "pan jest pajacem sejmowym". Później, gdy Terlecki ogłosił przerwę w obradach, a poseł Nitras podszedł do mównicy i chciał zgłosić wniosek formalny, wicemarszałek zwrócił się do niego: "Siadaj, pajacu".
Czytaj także:
- Skandaliczne zachowanie Nitrasa w Sejmie. Popchnął jednego z posłów PiS [WIDEO]
- Borys Budka: daliśmy sobie przyprawić gębę totalnej opozycji i antypisu
- Wnioski Jachiry i Nitrasa ws. wykluczenia z obrad. Jest opinia komisji regulaminowej
Nitras zapowiedział w rozmowie z PAP, że zamierza złożyć do sądu pozew przeciwko Terleckiemu. - Nie wiem jeszcze, czy będzie to sprawa karna, czy cywilna, na razie analizuje to mój prawnik. Nie zostawię tego, bo to już nie jest pierwszy raz. Nie chodzi tylko o tę wczorajszą wypowiedź, ale i wcześniejsze, bo było ich bez liku - wyjaśnił poseł KO. Jak dodał, zarówno ta środowa wypowiedź polityka PiS, jak i wcześniejsze, były dla niego obraźliwe.
"Trochę poniosły mnie nerwy"
Wicemarszałek Sejmu odniósł się do zapowiedzi Nitrasa. - Rzeczywiście trochę mnie poniosły nerwy, ale muszę zauważyć, że pan Nitras jest takim, jakby to powiedzieć, trefnisiem Platformy. Przez całą wczorajszą sesję przeszkadzał, przerywał, dowcipkował, także wyrażał się nieparlamentarnie i każdego może wyprowadzić z równowagi, mi się to też zdarzyło, ale uważam, że klub powinien jakoś dyscyplinować swoich posłów - ocenił.
Powiązany Artykuł
"Świat Tuska odszedł do lamusa". Szef think-tanku PO wywołał burzę w opozycji
Nie pierwsza potyczka
Jeśli Sławomir Nitras pozwie Ryszarda Terleckiego, nie będzie to jego pierwsza potyczka sądowa z kierownictwem Sejmu za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Dwa lata temu skierował do sądu pozew przeciwko Sejmowi, reprezentowanemu przez ówczesnego marszałka Marka Kuchcińskiego (PiS). Polityk KO oczekuje w nim zapłaty tytułem zwrotu "bezpodstawnie obniżonego uposażenia" i odszkodowania za nierówne traktowanie, co - według niego - przejawiało się brakiem zgody na jego udział w pracach Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE.
REKLAMA
Sławomir Nitras powiedział w czwartek PAP, że po dwóch latach jest wreszcie szansa na to, żeby sprawa jego pozwu wreszcie ruszyła w sądzie. Wcześniej - jak dodał - marszałek Sejmu wnosił, ale nieskutecznie, o oddalenie sprawy.
mbl
REKLAMA