Wypadek na Rysach. Ratownicy TOPR znieśli ze szlaku rannego turystę
Ratownicy TOPR znieśli w noszach ze szlaku na Rysy turystę, który w poniedziałek, w skrajnie trudnych warunkach, postanowił zdobyć najwyższy szczyt w Polsce. Mężczyzna zgubił szlak i spadł ze śnieżnym zsuwem, doznając kontuzji nogi.
2020-12-28, 18:14
Jak powiedział ratownik dyżurny TOPR, samotny turysta wyszedł na szlak na rysy z rejonu Morskiego Oka wcześnie rano. Już przed godz. 8. powiadomił telefonicznie centralę TOPR o kłopotach.
Powiązany Artykuł
Turyści ruszyli w góry. W Tatrach seria groźnych wypadków
Mężczyzna zgubił szlak, idąc na Rysy powyżej Czarnego Stawu, a dodatkowo podczas upadku doznał urazu stawu skokowego. Na pomoc wyruszyło poszkodowanemu 13 ratowników. Pierwsi dotarli do poszkodowanego ratownicy dyżurujący w schronisku nad Morskim Okiem i doprowadzili mężczyznę do Czarnego Stawu. Kiedy dotarła kolejna ekipa ratowników, poszkodowany został w noszach zniesiony na dół.
- Wyprawy ratunkowe w Tatrach. Jeden z turystów spadł z wysokości, inny utknął pod wierzchołkiem Rysów
W Tatrach panują skrajnie trudne warunki turystyczne. Wieje silny wiatr halny, powodujący zamiecie i zawieje śnieżne, utrudniając orientację w terenie. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
REKLAMA
fc
REKLAMA