Franciszek wyszedł do wiernych, by wygłosić "Urbi et Orbi". Poruszające sceny

Franciszek pozdrowił wiernych podczas błogosławieństwa "Urbi et Orbi"

Franciszek pozdrowił zgromadzonych na placu Świętego Piotra. Wobec tego, że papież wciąż dochodzi do siebie po ciężkiej chorobie, na balkon w bazylice przybył na wózku, a orędzie w jego imieniu odczytał mistrz ceremonii.

Papieża powitały entuzjastycznie dziesiątki tysięcy uczestników uroczystej mszy, która odbyła się wcześniej na placu.

W homilii przygotowanej przez papieża Franciszka, którą odczytano na mszy poprzedzającej błogosławieństwo "Urbi et Orbi" była najpierw mowa o poszukiwaniu Jezusa. Przytoczono biblijne fragmenty, opisujące moment odkrycia, że ciała Mesjasza nie ma w grobowcu. "To jest proklamacja Wielkanocy. Trzeba go szukać gdzie indziej. Chrystus zmartwychwstał - żyje. On nie pozostał więźniem śmierci" - odczytano. 

"Musimy się ruszyć. Wyjść, by go szukać. Szukać go w życiu, w twarzach braci, w codzienności. Wszędzie, ale nie w tym grobie" - napisano. Po mszy świętej papież pojawił się na balkonie Bazyliki św. Piotra. Licznie zgromadzeni wierni powitali go z dużym entuzjazmem. 

- Drodzy bracia i siostry, dobrej Wielkanocy - powiedział papież Franciszek. Później głos zabrał mistrz ceremonii, który w jego imieniu odczytał orędzie. Jednym z jego głównych motywów było zwycięstwo miłości nad nienawiścią. Na koniec głos jeszcze raz zabrał sam Ojciec Święty, który pobłogosławił wiernych. 

Zgromadzeni pozostali przed Bazyliką św. Piotra. Franciszek w papieskim pojeździe objechał plac, pozdrawiając ich i zatrzymując się kilkukrotnie, aby udzielić błogosławieństwa. 

• Wigilia Paschalna w Watykanie. Homilia Franciszka. "Niech zakiełkuje nadzieja"
• Przecieki z Watykanu. Papież może wygłosić jutro Urbi et Orbi
• Papież Franciszek w więzieniu. Skandowano: "wolność"

Źródło: Polskie Radio/egz